Do niedawna oszuści wysyłali głównie na losowe adresy e-mail wiadomości o wygranej na zagranicznej loterii lub otrzymaniu spadku. Zadaniem odbiorcy była wpłata niewielkiej sumy, później przysyłano komunikaty dotyczące kosztów podatku czy tłumaczenia dokumentów.

- Obiecane pieniądze nigdy nie trafiały do rzekomych "szczęśliwców" - mówi aspirant sztabowy Dawid Gierczyk, oficer prasowy kluczborskiej policji.

- Oszustwa nigeryjskie, podobnie jak oszustwa na „wnuczka”, są cały czas modyfikowane i przybierają coraz to nowe formy. Przestępcy coraz rzadziej wysyłają e-maile do przypadkowych osób. Coraz częściej natomiast szukają ofiar na portalach randkowych, aukcyjnych i społecznościowych.

Policja apeluje o zdrowy rozsądek i zachowanie ostrożności przy podejrzanie wyglądających wiadomościach.