Starania o takie zagospodarowanie mostu rozpoczęły się w 2017 roku, kiedy gmina przejęła go od kolei. Pierwsze prace, mające na celu adaptację obiektu do nowej funkcji rozpoczęły się w kolejnym roku, jednak do tej pory nie udało się ukończyć przebudowy. Burmistrz Jan Woźniak zapowiada jednak, że jest szansa na rozpoczęcie tych prac jeszcze tegorocznego lata.

- Do tej pory wykonaliśmy 1. etap konserwacji. W tej chwili nie możemy wyłonić wykonawcy, bo nikt się nie zgłosił. Mam nadzieję, że uda nam się na przełomie lipca i sierpnia kogoś, że tak powiem, złapać na tę robotę. Chcemy położyć kładkę, później będziemy mogli postawić rusztowania na niej, przeprowadzić konserwację wyższego poziomu - wskazuje.

Ponadto, konstrukcja ma zostać oświetlona i wyposażona w balustrady zabezpieczające przed wypadnięciem na zewnątrz.

Jeśli tym razem uda się wyłonić wykonawcę robót, obiekt będzie mógł zostać oddany do użytku jeszcze przed przyszłorocznym Latem Kwiatów.