Mniej przestępstw kryminalnych, ale więcej zgłoszeń o przemocy domowej. Pandemia zmieniła policyjne statystyki
- W czasie pandemii o prawie 50 procent spadła liczba kradzieży, bójek czy napadów - powiedział w porannej rozmowie "W cztery oczy" Marek Dyjasz, ekspert od kryminalistyki i kryminologii z Wyższej Szkoły Bankowej w Opolu, porównując aktualne dane do tych sprzed roku.
Ekspert zaznacza, że jest to tendencja obserwowana nie tylko w Polsce, ale na całym świecie. Dodaje również, że spadek przestępczości kryminalnej to głównie uśpiona statystyka. - Wiele osób nie zgłosiło i nie zgłasza nadal przestępstw kryminalnych w obawie przed zarażeniem, albo z powodu trudności z wysłaniem e-maila czy zawiadomieniem o przestępstwie prze internet. W momencie, kiedy te obostrzenia zostaną zniesione i poczujemy się pewniej, przestępstwa na pewno zostaną uwypuklone na światło dzienne. Niestety przestępcy będą musieli sobie "odbić" swoje straty wynikające z prawie trzymiesięcznego bezrobocia. Liczba przestępstw na pewno wzrośnie.
Marek Dyjasz zwraca także uwagę, że wzrosła liczba oszustw. Przestępcy znaleźli nową metodę - oszustwa na koronawirusa.