Radio Opole » Wiadomości z regionu
2019-01-15, 19:00 Autor: Jan Poniatyszyn

Prudnik: szpital ma deficyt lekarzy, wolą pracować w większych miastach, gdzie lepiej zarabiają

Konferencja prasowa władz powiatu prudnickiego oraz kierownictwa szpitala i jego lekarzy w Prudnickim Centrum Medycznym [zdj. Jan Poniatyszyn]
Konferencja prasowa władz powiatu prudnickiego oraz kierownictwa szpitala i jego lekarzy w Prudnickim Centrum Medycznym [zdj. Jan Poniatyszyn]
Na dwa tygodnie zawieszono działalność oddziału ginekologiczno - położniczego prudnickiego szpitala. Powodem jest brak odpowiedniej liczby lekarzy. W tym czasie ciężarne z tego powiatu będą rodzić dzieci w szpitalach znajdujących się najbliżej ich miejsca zamieszkania. Od dłuższego czasu prudnicka lecznica poszukiwała lekarzy m.in. zamieszczając ogłoszenia w ogólnopolskiej prasie oraz w pismach branżowych.
- Na razie jest to bez oczekiwanego efektu – mówi Jerzy Odrysiński, Naczelny Lekarz prudnickiego szpitala. - W sposób bezpieczny dla pacjentów jeden lekarz nie jest w stanie zabezpieczyć oddziału ginekologii i położnictwa. Byliśmy zmuszeni zawiesić tą działalność. Urodzeń stopniowo jest coraz mniej. Wiąże się to m.in. z demografią. Prudnik należy do miast, które ulegają depopulacji i starzeniu się społeczeństwa. Np. niektóre położne w ciągu kwartału nie przyjęły ani jednego porodu.

- Problemem małych szpitali powiatowych jest też podbieranie lekarzy przez większe lecznice – uważa Wiesława Gajewska, prezes Prudnickiego Centrum Medycznego, które zarządza miejscowym szpitalem. - W naszym szpitalu, w ubiegłym roku urodziło się 343 dzieci. Szpital w Raciborzu, który ma problemy z kadrową lekarską przyjął ok. 1500 porodów. Dyrekcja szpitala w Raciborzu podebrała nam dwóch naszych lekarzy, proponując im bardzo wysokie stawki godzinowe. Lekarze po prostu wybierają większe szpitale.

- Za obecną sytuację szpitala odpowiada koalicja, która od 12 lat rządzi powiatem – uważa Józef Meleszko, wiceprzewodniczący Rady Powiatu Prudnickiego z Prawa i Sprawiedliwości. - Jedyny u nas oddział ginekologiczno-położniczy to jest instytucja niezbędna w naszym powiecie. Dokładamy do instytucji np. kulturalnych, sportowych, a tutaj jest jakiś dziwny opór.

Prudnicka ginekologia generuje rocznie blisko milion złotych straty, która pokrywana jest z kontraktów innych oddziałów szpitala.

- Lepiej chyba pieniądze powiatu wydawać na szpitalne remonty i zakup sprzętu medycznego, niż przeznaczać je na pokrywanie straty finansowej - komentuje zarzuty opozycji starosta prudnicki Radosław Roszkowski. - Powiat nie uchyla się od odpowiedzialności za działalność szpitala. W ostatnich dwóch latach jest to blisko pięć milionów złotych przeznaczonych na sterylizację i blok operacyjny. My nie mamy możliwości nieograniczonego zaciągania kredytów celem dokładania gotówki do szpitala.

Oddział ginekologiczno - położniczy prudnickiego szpitala zawieszony będzie do czasu pozyskania dwóch lekarzy o tej specjalizacji. Natomiast nadal funkcjonuje tam oddział dziecięcy.
Jerzy Ordysiński
Wiesława Gajewska
Józef Meleszko
Radosław Roszkowski

Wiadomości z regionu

2024-05-20, godz. 11:15 Każdy znajdzie coś dla siebie. III Piknik Zdrowia na Uniwersytecie Opolskim Na Wydziale Nauk o Zdrowiu Uniwersytetu Opolskiego trwa III Piknik Zdrowia. Studenci razem ze swoim wykładowcami będą przez cały dzień wykonywać darmowe… » więcej 2024-05-20, godz. 10:44 Dwa tropy w sprawie serwala uciekiniera. Wciąż nie udało się go schwytać - Osoby, które pomogą nam złapać serwala, mogą liczyć na nagrodę - zapewnił w Radiu Opole pan Arek, właściciel kota. Serwal afrykański uciekł w miniony… » więcej 2024-05-20, godz. 10:30 Od 1 do 2,5 promila alkoholu. Nietrzeźwi kierowcy na brzeskich drogach Czterech nietrzeźwych kierowców zatrzymali w ostatnich dniach brzescy policjanci. Stracili prawa jazdy, a za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu grozi… » więcej 2024-05-20, godz. 10:20 Najlepsze siatkarki i siatkarze w Polsce studiują na ANS WSZiA w Opolu Akademia Nauk Stosowanych Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji w Opolu to zdecydowanie najlepsza siatkarska uczelnia w Polsce. W tegorocznych finałach… » więcej 2024-05-20, godz. 09:45 "Polska jest zabezpieczona w ramach unijnego paktu migracyjnego". Danuta Jazłowiecka gościem Radia Opole - W związku z nasilającymi się ruchami migracyjnymi, musimy znaleźć wspólne unijne rozwiązanie w tej sprawie i uregulować prawnie sytuację migrantów… » więcej 2024-05-19, godz. 18:30 Od poniedziałku kierowcom zostanie udostępniony fragment nowej DK46 na trasie Nysa - Pakosławice Od poniedziałku (20 maja) kierowcy będą mogli jeździć mogli jeździć fragmentem nowej jezdni pomiędzy Hanuszowem i Strobicami. To kolejny etap trwającej… » więcej 2024-05-19, godz. 16:34 "Zginęli za to, że byli Polakami". W Dąbrówce Łubniańskiej upamiętniono działaczy plebiscytowych Hołd polskim działaczom zamordowanym podczas III Powstania Śląskiego oddali dziś (19.05) przedstawiciele kilku opolskich instytucji, lokalni mieszkańcy oraz… » więcej 2024-05-19, godz. 15:09 "Nie ma złej pogody, tylko źle ubrani zawodnicy". Deszczowa gra terenowa na wyspie Bolko w Opolu 'Przebudzenie - orientuj się w terenie' - to hasło przyświecało opolanom, którzy licznie, pomimo ulewnego deszczu, stawili się dziś (19.05) rano na wyspie… » więcej 2024-05-19, godz. 14:50 Pszczelarze zorganizowali piknik w Opolu. Jakie będą tegoroczne zbiory miodu? Z okazji Światowego Dnia Pszczół na dziedzińcu kościoła w Nowej Wsi Królewskiej w Opolu spotkali się pszczelarze i miłośnicy tych pożytecznych owadów… » więcej 2024-05-19, godz. 14:45 Kolejne "wahadło" od poniedziałku na DK45 między Jełową a Bierdzanami Kolejne zmiany czekają kierowców na dk45 na trasie Opole - Kluczbork. W poniedziałek (20.05) w Bierdzanach zostanie wyłączony z ruchu pas drogi na długości… » więcej
87888990919293
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »