Radio Opole » Wiadomości z regionu
2018-02-02, 14:00 Autor: Bogusław Kalisz

W Baborowie upamiętnią w sobotę ofiary "Marszu śmierci". Takich upamiętnień będzie więcej

Pierwsze upamiętnienie ofiar "Marszu śmierci" zostało odsłonięto w Kałkowie
Pierwsze upamiętnienie ofiar "Marszu śmierci" zostało odsłonięto w Kałkowie
Urząd Wojewódzki w Opolu (fot. Szymon Krawczyk)
Urząd Wojewódzki w Opolu (fot. Szymon Krawczyk)
W Baborowie zostanie jutro (03.02) odsłonięta tablica poświęcona ofiarom "Marszu śmierci". Tak nazwano masową ewakuację w 1944 i 1945 roku więźniów niemieckich obozów koncentracyjnych.
Przez Opolszczyznę przeszło 9 tysięcy więźniów obozu Auschwitz-Birkenau. Ich celem było dotarcie do obozu Gross-Rosen w Rogoźnicy. Około tysiąca osób zginęło z wycieńczenia, mrozu i głodu. Wielu zostało po drodze rozstrzelanych albo zakatowanych przez Niemców.

- Upamiętnienie "Marszu śmierci" to inicjatywa senatora PiS Jerzego Czerwińskiego - powiedział w porannej rozmowie "W cztery oczy" Jerzy Naszkiewicz z gabinetu wojewody opolskiego. - Baborów znajduje się na takiej trasie - jak to się mawia - Worka Głubczyckiego. Tutaj było kilka takich miejscowości, między innymi: Lwowiany, Baborów, Grobniki, Tłustomosty, Sucha Psina, Włodzienin. Źródła podają jednak, że w Baborowie tych ofiar było kilkanaście. Nie ma tutaj konkretnie sprecyzowanych danych, ponieważ na terenie całego powiatu głubczyckiego w wielu miejscowościach znajdowano ciała. Nikt nie spisywał w tamtych czasach ile tych ciał znaleziono - ogólnie było ich naprawdę sporo - mówi Naszkiewicz.

W ubiegłym roku tablicę upamiętniającą ofiary "Marszu śmierci" odsłonięto w Kałkowie. Jerzy Naszkiewicz zapowiedział, że będzie ciąg dalszy. Wyznaczony będzie szlak, którym wędrowali więźniowie niemieckich obozów.

- Marsze śmierci to były tragiczne ewakuacje więźniów z obozów koncentracyjnych i jeńców wojennych w sytuacji zbliżania się frontu wschodniego i Armii Czerwonej - powiedział w "Poglądach i osądach" dr Piotr Stanek z Centralnego Muzeum Jeńców Wojennych w Opolu. - Założenie było takie, że główne kolumny idą do Wodzisławia Śląskiego i do Gliwic. Tam będą czekać wagony kolejowe, oczywiście towarowe, którymi zostaną wywiezieni do Buchenwaldu, Ravensbruck czy Gross-Rosen. W wielu przypadkach tych transportów nie było i wtedy zapadła dramatyczna decyzja, że muszą iść dalej pieszo. Założenie było takie, że przede wszystkim mieli wyjść ludzie zdrowi, potrzebni do pracy - mówi Stanek.
Jerzy Naszkiewicz
Piotr Stanek

Wiadomości z regionu

2024-12-24, godz. 19:00 Obfitość i dobrobyt. Takie znaczenie miały potrawy wigilijne Dwanaście, a czasem też cztery lub siedem - tyle potraw musiało się dawniej znaleźć na wigilijnym stole. Mniejsza liczba dań obowiązywała zwłaszcza w… » więcej 2024-12-24, godz. 18:00 W święta dominowała magia. Wiele symboli zachowało się do dziś - Jaka wigilia, taki cały rok - w ten przesąd w dawnych czasach mieszkańcy naszego regionu bardzo mocno wierzyli. Wigilia na Śląsku Opolskim prezentowała… » więcej 2024-12-24, godz. 17:00 "Jaka wigilia, taki cały rok". Dawniej przesądy wigilijne były mocno przestrzegane Święta, a szczególnie wigilia, to dla chrześcijan czas szczególnie ważny. Dawniej mieszkańcy naszego regionu bardzo mocno zwracali uwagę na to, co można… » więcej 2024-12-24, godz. 16:15 Wigilia w Czechach ze... złotym prosiaczkiem i zupą rybną Do Wigilii zasiądą również Czesi. Mimo, że nasi południowi sąsiedzi są jednym z najbardziej zlaicyzowanych społeczeństw w Europie, to jednak kultywują… » więcej 2024-12-24, godz. 15:00 Kiedyś królował na świątecznym stole, dziś głównie smażony i podawany symbolicznie. Co się stało z karpiem? Smażony, w galarecie albo w zalewie. Jeszcze kilkanaście lat temu karpia w wigilię serwowało się na potęgę. Dziś mieszkańcy regionu zgodnie przyznają… » więcej 2024-12-24, godz. 12:00 To ostatnia robocza wigilia? Przygotowania "last minute" W tym roku wigilia wypadła w dzień roboczy, co oznacza, że nie wszyscy mogli sobie pozwolić na przygotowywanie świątecznych potraw od wczesnych godzin porannych… » więcej 2024-12-24, godz. 12:00 Nasi radiowcy też dobrze gotują! Karp faszerowany czy sernik z rosą to tylko niektóre specjały Choć zwykle pracują głosem, nie straszna im kuchnia, a pasją jest gotowanie. Pracownicy Radia Opole, których mogą Państwo kojarzyć z naszej anteny, dziś… » więcej 2024-12-24, godz. 11:00 Potrawy z makiem mają zapewnić dobrobyt, dlatego w wigilię nie może zabraknąć makówki Wśród wigilijnych potraw nie może zabraknąć tych z makiem. Po wytrawnej kolacji z karpiem czy kapustą na przełamanie smaków w śląskich domach serwuje… » więcej 2024-12-24, godz. 11:00 U rodziny Cimermanów święta to nie lada wyzwanie. Do wieczerzy zasiądzie w tym roku 19 osób Ponad 150 uszek, kilka litrów barszczu i mnóstwo pierników - tak w skrócie wyglądają przygotowania do wigilii u państwa Cimermanów z Lewina Brzeskiego… » więcej 2024-12-24, godz. 10:49 "Ksiądz na rowerze" o znaczeniu wigilii i Bożego Narodzenia - W kościele katolickim mamy wiele wigilii - bo słowo 'wigilia' oznacza 'dzień wcześniej'. Mamy więc dzisiejszą Wigilię Bożego Narodzenia, ale mamy też… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »