Chcieliśmy uzyskać odpowiedzi na konkretne pytania: Czy wiadomo ilu urzędów pocztowych w województwie opolskim dotyczy problem braku doręczycieli i konieczności odbioru korespondencji w placówkach pocztowych? Jak mieszkańcy mogą dowiedzieć się o tym, że po korespondencję mają zgłaszać się do placówki pocztowej? Czy oprócz komunikatów wywieszanych w urzędach pocztowych są jeszcze inne sposoby informowania o tym, na przykład ogłoszenia w mediach. Nadawca korespondencji poprzez poniesienie opłaty, naklejenie znaczka i dostarczenie listu na pocztę, wydaje się, zawiera umowę na dostarczenie przesyłki do adresata. Czy to oznacza, że obowiązek stojący po stronie poczty równie dobrze jest wypełniony, kiedy przesyłka trafia do miejscowego urzędu pocztowego? Co w przypadku osób z niepełnosprawnością, które nie mają możliwości, by zgłosić się do urzędu pocztowego po korespondencję? W jaki sposób korespondencja do nich adresowana może trafić w ich ręce?
Na tak postawione pytania otrzymaliśmy jeszcze jedną odpowiedź, pisemną. Jak zaznacza poczta, wskazane problemy “są incydentalne”, to placówki w Ozimku, Turawie i Luboszycach. Borykają się “z trudną sytuacją spowodowaną wysoką absencją chorobową oraz wakatami na stanowisku listonosza. Poczta Polska podjęła liczne działania, aby sytuacja jak najszybciej została ustabilizowana, mieszkańcy otrzymali przesyłki terminowo. Oddelegowaliśmy listonoszy pracowników z innych placówek pocztowych oraz pracowników administracyjnych do wsparcia w przygotowaniu i doręczaniu korespondencji, uruchomiliśmy także dodatkowe doręczanie przesyłek w soboty”.

Czyli powtarza się ten sam komunikat, który był wcześniej. Tłustym drukiem zaznaczono natomiast, żę “Poczta Polska nie wprowadza zmian w zakresie doręczania korespondencji. Konieczność odbioru przesyłek rejestrowanych w placówce pocztowej występuje jedynie w przypadku pozostawienia przez listonosza pod wskazanym adresem zawiadomienia awiza z powodu niezastania adresata”. Co oznacza, że przesyłki polecone są dostarczane do mieszkańców, do odbiorców tak jak do tej do tej pory.

Niestety, na przynajmniej niektóre pytania odpowiedzi nie dostaliśmy.

Być może do tego tematu będziemy jeszcze wracać.

Tematem zajęli się Dawid Rajwa i Monika Matuszkiewicz-Biel.