Od wtorku (05.12) drożeje opłata za wodę i odprowadzenie ścieków na terenie Opola, a także gmin: Turawa, Komprachcice i Prószków, a od środy (06.12) także w Izbicku i Tarnowie Opolskim. To konsekwencja podniesienia taryf i podwyżek zapowiadanych na listopadowej konferencji prasowej przez zarząd Wodociągów i Kanalizacji w Opolu. Cena ta wzrośnie docelowo o 37%. W najgorszej sytuacji są jednak mieszkańcy Tarnowa Opolskiego i Izbicka, którzy za media zapłacą dużo więcej.

Jak na obecną sytuację zareagował wójt gminy Tarnów Opolski? Czy coś jeszcze można w tej sprawie zrobić? Tym tematem zajęliśmy się dziś (04.12) w magazynie interwencyjnym.

Wracamy do sprawy poruszonej w paśmie interwencyjnym Radia Opole w tym roku już dwukrotnie (16 i 20 października), a dotyczącej przykrych incydentów polegających na zderzaniu się przelatujący ptaków ze szklanym budynkiem Centrum Usług Publicznych w Opolu.

Ptaki, nie widząc szklanej przeszkody, giną na miejscu. Po naszej interwencji zarządca budynków wyraził chęć rozwiązania problemu i skontaktował się z Opolskim Towarzystwem Przyrodniczym na temat skutecznego zabezpieczenia.

Przycięto kasztanowiec, jak należy, ale przy okazji - totalnie wykarczowano nasadzenia, które były ostoją zieleni i ozdobą tego niewielkiego podwórka przy ul. Strzelców Bytomskich 6 oraz Niedziałkowskiego 1 w Opolu. Prace zostały wykonane na wniosek wspólnoty mieszkaniowej. Temat w imieniu mieszkańców budynków zgłosił do nas ich zarządca z prośbą o interwencję.

Kto to zlecił, jakie zaistniały przesłanki do usunięcia tak dużej masy roślinnej, jaka firma wykonywała to zadanie, czy jej pracownicy posiadali to tego odpowiednie kwalifikacje i co można w takiej sytuacji teraz zrobić - tym tematem zajęliśmy się dziś (30.11) w magazynie interwencyjnym.

Nielegalne składowisko odpadów w Kędzierzynie-Koźlu przy ul. Chełmońskiego spłonęło pod koniec zeszłego tygodnia. W magazynie zgromadzonych było około 400 pojemników z niebezpiecznymi chemikaliami. W akcji gaśniczej udział brało ponad 30 jednostek straży, na miejscu zwołano sztab kryzysowy. Składowisko od 2020 roku jest przedmiotem toczącego się w Prokuraturze Regionalnej w Katowicach dużego śledztwa. Dotyczy grupy przestępczej, która niebezpieczne odpady składowała w różnych częściach kraju. Jak informuje Prokuratura Regionalna w Katowicach - zarzuty usłyszało już 11 osób.

Sprawą zajęliśmy się dziś (29.11) w magazynie interwencyjnym.

W magazynie interwencyjnym powracamy do tematu opolskiej katedry, a to dlatego, że szerokim strumieniem poszła informacja, że wszystko, co archeolodzy tam znaleźli – zostanie zasypane. Wielu osobom włos się na głowie zjeżył ze złości na tą wiadomość. Postanowiliśmy sprawdzić, jak to wygląda w rzeczywistości. Co faktycznie będzie zasypane i kiedy katedra zostanie otwarta?

Zgodnie z decyzją konserwatora zabytków na razie zasypanie nie grozi średniowiecznej konstrukcji, która wstępnie określana jest mianem tumby, czyli nagrobka. Konstrukcja będzie wpisana na listę zabytków. Opolski Wojewódzki Konserwator Zabytków przekazuje, że w obliczu dokonanych odkryć, nie ma mowy o montażu w katedrze ogrzewania.

Przypomnijmy, prace archeologiczne w katedrze podjęto właśnie w związku z planowaną instalacją ogrzewania podłogowego i wymianą posadzek. Ich charakter opisywano jako "sondażowy". Oficjalnie - jak przekazała Elżbieta Molak - badania archeologiczne kończą się w czwartek.

„Żyć się nie da” - skarży się naszej reporterce mieszkanka ul. Sienkiewicza w Opolu, zgłaszając problem hałasu, jaki tworzą kierowcy hałaśliwych samochodów - aut postrzeganych czasem jako sportowe, jednak bardzo uciążliwe dla otoczenia. Okazuje się, że takie nielegalne rajdy dotyczą nie tylko wspomnianej ulicy w Opolu.

Tematem zajęliśmy się dziś (27.11) w paśmie interwencyjnym Radia Opole. Co wolno, a czego nie wolno w ruchu ulicznym w przestrzeni miast, zapytamy m.in. diagnostę samochodowego oraz policję.

Dom Dziecka w Paczkowie z 70-letnią tradycją ma zostać zlikwidowany. Konieczność podjęcia takiej decyzji była związana z uruchomieniem na terenie powiatu trzech nowych placówek opiekuńczo-wychowawczych. Burmistrz Paczkowa, Artur Rolka przeciwstawia się decyzji radnych powiatu nyskiego, a mieszkańcy nie kryją oburzenia i próbują interweniować. Czy to już ostateczna decyzja? Tym tematem zajęliśmy się w dzisiejszym (22.11) paśmie interwencyjnym.

W związku z przypadającym dzisiaj świętem, czyli Dniem Pracownika Socjalnego postanowiliśmy poruszyć niezwykle ważny temat. Wiele pracowników instytucji państwowych i samorządowych jest narażonych na czynniki zewnętrzne, które m.in. wpływają na stan psychiczny, ze względu na częste kontakty z trudniejszymi przeżyciami. Policjanci, ratownicy medyczni, strażacy mają prawo do wcześniejszej emerytury, a pracownicy socjalni nie. Dlaczego tak jest? Na to pytanie próbował odnaleźć odpowiedź Krzysztof Dobrowolski w paśmie interwencyjnym.

Władze hospicjum "Betania" w lutym zwróciły się do nas z prośbą o wsparcie, ponieważ NFZ nie wypłaciło należytej sumy pieniędzy w ramach nadwykonań. Świadczeń medycznych wykonanych ponad limit było tyle, że ich suma wyniosła 40 tys. zł., a NFZ za nadwykonania zaproponował kwotę 3,5 tys. Jednak dzisiaj przychodzimy z dobrą informacją! NFZ wypłaciło za nadwykonania, a dyrektor Centrum Opieki Paliatywnej "Betania" - Jarosław Wach podpisał kontrakt na kolejny rok.