Polacy żyją krócej
Pandemia COVID-19 wywarła negatywny wpływ na zdrowie Polaków. Przyczyniła się bezpośrednio i pośrednio do dużego wzrostu umieralności i w konsekwencji skrócenia o ponad 2 lata długości życia kobiet i mężczyzn. Takie wnioski płyną z raportu "Sytuacja zdrowotna ludności Polski i jej uwarunkowania 2022" opublikowanego przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego Państwowy Zakład Higieny.
Wicedyrektor Instytutu profesor Bogdan Wojtyniak podkreślił w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową, że w latach 2020- 2021 średnia długość życia kobiet skróciła się o nieco ponad 2 lata, a mężczyzn o 2,3 roku. „Co ciekawe pierwszy rok pandemii - 2020 miał większy wpływ na skrócenie długości życia mężczyzn. Natomiast kobiety w obu latach ucierpiały w podobny sposób. W roku 2021 oczekiwana długość życia mężczyzn wynosiła 71,75 roku, a kobiet 79,7 - czyli kobiety żyją dłużej niż mężczyźni o 8 lat.”
Profesor Wojtyniak wskazał, że w czasie epidemii z jednej strony dramatycznie zwiększyło się zapotrzebowanie na usługi zdrowotne, a z drugiej - pojawił się strach przed korzystaniem ze świadczeń, bo ludzie bali się zarazić. Splot tych elementów spowodował, że negatywne skutki zdrowotne będziemy odczuwać jeszcze przez długi czas - dodał ekspert. „Uległa zachwianiu opieka kardiologiczna, zwłaszcza w pierwszym roku pandemii oraz wczesne wykrywanie chorób nowotworowych. Do tego trzeba dołożyć zmianę zachowań zdrowotnych, która wyraża się tym, że w czasie pandemii wzrosła umieralność między innymi z przyczyn związanych z konsumpcją alkoholu” - mówił profesor Wojtyniak. Profesor podkreślił, że najbardziej w pandemii ucierpieli seniorzy i odległe skutki zdrowotne najbardziej demonstrują się w tej grupie wiekowej.
Po dwóch latach pandemii długość życia mężczyzn najbardziej skróciła się w województwie podlaskim - o 3,6 roku, a najmniej w województwie małopolskim - o 2 lata. W przypadku kobiet długość życia najbardziej skróciła się na Lubelszczyźnie i Podkarpaciu o 2,9 roku, a najmniej w Małopolsce o 1,7 roku.
Profesor Wojtyniak wskazał, że w czasie epidemii z jednej strony dramatycznie zwiększyło się zapotrzebowanie na usługi zdrowotne, a z drugiej - pojawił się strach przed korzystaniem ze świadczeń, bo ludzie bali się zarazić. Splot tych elementów spowodował, że negatywne skutki zdrowotne będziemy odczuwać jeszcze przez długi czas - dodał ekspert. „Uległa zachwianiu opieka kardiologiczna, zwłaszcza w pierwszym roku pandemii oraz wczesne wykrywanie chorób nowotworowych. Do tego trzeba dołożyć zmianę zachowań zdrowotnych, która wyraża się tym, że w czasie pandemii wzrosła umieralność między innymi z przyczyn związanych z konsumpcją alkoholu” - mówił profesor Wojtyniak. Profesor podkreślił, że najbardziej w pandemii ucierpieli seniorzy i odległe skutki zdrowotne najbardziej demonstrują się w tej grupie wiekowej.
Po dwóch latach pandemii długość życia mężczyzn najbardziej skróciła się w województwie podlaskim - o 3,6 roku, a najmniej w województwie małopolskim - o 2 lata. W przypadku kobiet długość życia najbardziej skróciła się na Lubelszczyźnie i Podkarpaciu o 2,9 roku, a najmniej w Małopolsce o 1,7 roku.