Bakterie jelitowe mogą powodować oporność na leki przeciw nadciśnieniu
Jeden z rodzajów bakterii wchodzących w skład ludzkiej mikrobioty jelitowej - Coprococcus - może powodować oporność na leki przeciwko nadciśnieniu, przez co około 1/5 pacjentów z tą przypadłością nie reaguje na stosowane terapie.
Takie informacje ogłoszono podczas corocznej konferencji Experimental Biology 2022, która odbyła się w pierwszych dniach kwietnia w Filadelfii (USA).
Prawie połowa dorosłej populacji USA ma zbyt wysokie ciśnienie krwi (w Polsce 31,5 proc., jednak wartość ta z każdym rokiem rośnie), przy czym u około 20 proc. osób z tej grupy jest to nadciśnienie oporne na leczenie. Powód, dla którego niektórzy ludzie nie są podatni na stosowane terapie, tak skuteczne u innych, był dotąd nieznany. Najnowsze badanie naukowców z Uniwersytetu w Toledo (Ohio, USA) pokazuje jednak, że ważnym czynnikiem może być jedna z bakterii jelitowych.
„Dziś tzw. nadciśnienie tętnicze oporne (NTO) staramy się leczyć dodając do schematu nowe leki lub zwiększając dawki starych, co może przyczyniać się do przedawkowania, większej liczby skutków ubocznych i nieprzestrzegania zaleceń – mówi dr Tao Yang, główny autor badania. - Lepsze zrozumienie związku między drobnoustrojami jelitowymi a skutecznością leków może doprowadzić do stworzenia zupełnie nowych metod terapeutycznych dla tych osób, które nie reagują na obecnie zalecane farmaceutyki. Może będą to całkiem nowe leki obniżające ciśnienie w inny sposób, a może środki modulujące mikrobiotę jelitową, czyli odpowiednio dobrane probiotyki, antybiotyki itp.”.
Badając drobnoustroje jelitowe szczurów, Yang i jego współpracownicy odkryli, że jeden z rodzajów bakterii zasiedlających to środowisko, zwany Coprococcus, przyczynia się do oporności na inhibitory ACE, czyli jedną z głównych klas leków stosowanych w leczeniu wysokiego ciśnienia krwi.
Naukowcy podawali pojedyncze dawki chinaprylu, inhibitora ACE, szczurom ze zbyt wysokim ciśnieniem krwi. Odkryli, że chinapryl skuteczniej obniżał ciśnienie u tych zwierząt, u których mikrobiota była uboższa w bakterie z rodzaju Coprococcus.
Dzięki dodatkowym eksperymentom badacze odkryli, że Coprococcus jest w stanie rozkładać chinapryl. Zaobserwowali również, że podawanie zarówno Coprococcus, jak i chinaprilu szczurom z nadciśnieniem obniżało ciśnienie krwi słabiej mniej niż podawanie samego leku.
„Wciąż jesteśmy na wczesnym etapie określania interakcji między bakteriami jelitowymi a lekami przeciwnadciśnieniowymi – podsumowuje Yang. - Jednak nasze odkrycia sugerują, że ten sam lek może nie być odpowiedni dla wszystkich chorych, ponieważ każda osoba ma unikalny skład drobnoustrojów jelitowych o unikalnym profilu aktywności enzymatycznej”.
Obecnie naukowcy prowadzają podobne eksperymenty z wykorzystaniem innych rodzajów bakterii jelitowych i dodatkowych leków na ciśnienie krwi, aby dalej badać, w jaki sposób mikrobiota jelitowa moduluje skuteczność leków przeciwnadciśnieniowych.(PAP)
Autorka: Katarzyna Czechowicz
Prawie połowa dorosłej populacji USA ma zbyt wysokie ciśnienie krwi (w Polsce 31,5 proc., jednak wartość ta z każdym rokiem rośnie), przy czym u około 20 proc. osób z tej grupy jest to nadciśnienie oporne na leczenie. Powód, dla którego niektórzy ludzie nie są podatni na stosowane terapie, tak skuteczne u innych, był dotąd nieznany. Najnowsze badanie naukowców z Uniwersytetu w Toledo (Ohio, USA) pokazuje jednak, że ważnym czynnikiem może być jedna z bakterii jelitowych.
„Dziś tzw. nadciśnienie tętnicze oporne (NTO) staramy się leczyć dodając do schematu nowe leki lub zwiększając dawki starych, co może przyczyniać się do przedawkowania, większej liczby skutków ubocznych i nieprzestrzegania zaleceń – mówi dr Tao Yang, główny autor badania. - Lepsze zrozumienie związku między drobnoustrojami jelitowymi a skutecznością leków może doprowadzić do stworzenia zupełnie nowych metod terapeutycznych dla tych osób, które nie reagują na obecnie zalecane farmaceutyki. Może będą to całkiem nowe leki obniżające ciśnienie w inny sposób, a może środki modulujące mikrobiotę jelitową, czyli odpowiednio dobrane probiotyki, antybiotyki itp.”.
Badając drobnoustroje jelitowe szczurów, Yang i jego współpracownicy odkryli, że jeden z rodzajów bakterii zasiedlających to środowisko, zwany Coprococcus, przyczynia się do oporności na inhibitory ACE, czyli jedną z głównych klas leków stosowanych w leczeniu wysokiego ciśnienia krwi.
Naukowcy podawali pojedyncze dawki chinaprylu, inhibitora ACE, szczurom ze zbyt wysokim ciśnieniem krwi. Odkryli, że chinapryl skuteczniej obniżał ciśnienie u tych zwierząt, u których mikrobiota była uboższa w bakterie z rodzaju Coprococcus.
Dzięki dodatkowym eksperymentom badacze odkryli, że Coprococcus jest w stanie rozkładać chinapryl. Zaobserwowali również, że podawanie zarówno Coprococcus, jak i chinaprilu szczurom z nadciśnieniem obniżało ciśnienie krwi słabiej mniej niż podawanie samego leku.
„Wciąż jesteśmy na wczesnym etapie określania interakcji między bakteriami jelitowymi a lekami przeciwnadciśnieniowymi – podsumowuje Yang. - Jednak nasze odkrycia sugerują, że ten sam lek może nie być odpowiedni dla wszystkich chorych, ponieważ każda osoba ma unikalny skład drobnoustrojów jelitowych o unikalnym profilu aktywności enzymatycznej”.
Obecnie naukowcy prowadzają podobne eksperymenty z wykorzystaniem innych rodzajów bakterii jelitowych i dodatkowych leków na ciśnienie krwi, aby dalej badać, w jaki sposób mikrobiota jelitowa moduluje skuteczność leków przeciwnadciśnieniowych.(PAP)
Autorka: Katarzyna Czechowicz