Kto wygrał? Kto przegrał? Jaki był dla nas rok 2015? Przypomnij sobie to, co zajmowało Cię w kończącym się roku. Oto nasz subiektywny bilans roku 2015.
Energetyka Cieplna Opolszczyzny [fot. Piotr Wrona]
Aż głupio przyznać, że konflikt, który rozpalał emocje na początku roku 2015, nie zakończył się niczyim zwycięstwem a mimo to tamte emocje jakoś opadły. Batalię toczono o tak zwane „władztwo” w Energetyce Cieplnej Opolszczyzny.
Gdyby idąca do władzy prawica potrzebowała dowodu na to, że państwo polskie – jak to nieopatrznie oświadczył w pewnej warszawskiej knajpie minister spraw wewnętrznych – działa słabo, to wycinka drzew w gminie Wołczyn nadawała się idealnie jako exemplum. Tak też została wykorzystana, politycy PiS z satysfakcją do dziś wymieniają ją jako jeden z największych skandali roku 2015.
Ślązacy na Górze Świętej Anny [fot. Witold Wośtak]
Stowarzyszeniu Osób Narodowości Śląskiej cały rok 2015 upłynął na wdrażaniu procedury likwidacyjnej. Choć działacze SONŚ co rusz powtarzali, że w Unii Europejskiej nie powinno się likwidować stowarzyszenia za samą nazwę, opolski sąd, konsekwentnie realizując zalecenia Sądu Najwyższego, nakazał likwidację kontrowersyjnego stowarzyszenia.
A doktora nie ma. Bo jako lekarz domowy i rodzinny został w domu z rodziną. Rok 2015 zaczęliśmy od tradycyjnego – może niekoniecznie corocznego, ale jednak regularnego – sporu między lekarzami zrzeszonymi w Porozumieniu Zielonogórskim a Narodowym Funduszem Zdrowia.
Czym żyliśmy w kończącym się roku? Co nas ucieszyło a co zmartwiło? O czym będziemy naprawdę długo pamiętać? Zapraszamy naszych słuchaczy do wspólnego wspominania najważniejszych zdarzeń 2017 roku.