- Nasze inwestycje odbywały się zgodnie z planem, wstrzymaliśmy się jedynie z rewitalizacją rynku. Chcieliśmy ogłosić przetarg w lutym 2020, ale wstrzymaliśmy się bo nie wiedzieliśmy co przyniesie pandemia, potem przetarg ogłosiliśmy we wrześniu i wydaje się, że koniunktura na rynku wykonawców była nawet lepsza. Cena najniższej oferty to około 70%naszego kosztorysu, więc dużo zaoszczędziliśmy – mówił burmistrz Ibrom.
Jak zaznaczył nasz gość na ukończeniu są także projekty unijne związane z odbudową zdegradowanego stawu w Starym Ujeździe czy poprawa gospodarki wodnej.
- My w ubiegłym roku zrobiliśmy też dobrą praktykę, bo jeśli nie mogły odbywać się różne imprezy i wydarzenia, a wiadomo, że w domach kultury są zarezerwowane pieniądze, zaproponowałem sołtysom, żeby przeznaczyć je na mniejsze inwestycje w poszczególnych miejscowościach a my jako gmina dołożymy - mówił Hubert Ibrom.
- To takie „pomniki pandemiczne”, np. powstałe place zabawy czy też takie, które nie miały wiaty i ogrodzenia i one były realizowane przy kooperacji gminy i funduszu sołeckiego.