Do Partnerstwa Borów Niemodlińskich należy m.in. osiem gmin z czterech powiatów.
- Przed 15 laty okoliczne samorządy i gmina Prószków stwierdziły, że trzeba coś zrobić, aby wykorzystać potencjał lasów Borów Niemodlińskich. Stowarzyszenie zawiązały gminy, a impulsem był rozwój turystyczny. Naszymi członkami mogą być też osoby prawne, czyli np. firmy, spółki akcyjne. Jesteśmy partnerstwem trójsektorowym. Nasze działanie skupia się na wsparciu innych stowarzyszeń i fundacji, instytucji samorządowych oraz osób prowadzących jednoosobowe działalności gospodarcze, spółki. Za naszym pośrednictwem udzielane jest dofinansowania z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Można uzyskać od 5 tysięcy złotych do nawet pół miliona złotych oraz skorzystać z doradztwa, czy szkoleń. Też samodzielnie realizujemy projekty skierowane do mieszkańców województwa i spoza niego. To są np. działania wydawnicze, gdzie promujemy obszar Borów Niemodlińskich. Ponad 75 procent naszego budżetu to są dotacje z PROW. Drugim źródłem finansowania naszego stowarzyszenia to jest program „Działaj Lokalnie”, małych grantów do 6 tysięcy złotych. Mamy także składki członkowski. Piszemy też wnioski o dofinasowanie np. do otwartych konkursów ofert organizowanych przez JST. Marzy nam się prowadzenie działalności gospodarczej, aby uzyskać stabilizację i niezależność finansową w sytuacji zmniejszenia np. środków unijnych. Cały czas szukamy nowych możliwości rozwojowych i nowych źródeł finasowania – powiedziała Jadwiga Wójciak, prezes Partnerstwa Borów Niemodlińskich.
Za jeden z sukcesów stowarzyszenia uważa uratowanie przed zaoraniem cennych przyrodniczo łąk, na których występują bardzo rzadkie gatunki roślin i zwierząt.
- Cieszy, że po tych 15 latach wyrobiliśmy sobie markę. Ludzie zwracają się do nas z problemami dotyczącymi przyrody. Zwiększyła się też rozpoznawalność Borów Niemodlińskich w województwie – dodaje Jadwiga Wójciak.
Na pograniczu polsko - czeskim funkcjonuje Stowarzyszenie LGD „Płaskowyż Dobrej Ziemi”. Należy do niego m.in. siedem gmin z powiatów głubczyckiego i prudnickiego.
- W 2006 roku, gdy powstawało stowarzyszenie w Polsce był wdrażany „Pilotażowy Program Leader” z finasowaniem na lat 2007-2013. Włodarze z gmin powiatu głubczyckiego skrzyknęli się i przygotowali różne warsztaty. Odbyło się spotkanie założycielskie stowarzyszenia LGD, którego celem była aktywizacja obszarów wiejskich, napisanie lokalnej strategii rozwoju i pozyskanie pieniędzy na jej realizację. Nasze cele ciągle ewoluują i są poszerzane. Są to m.in. działania związane z ochroną przyrody. Współpracujemy też z LGD po stronie czeskiej i z województwa śląskiego. To spektrum działalności jest szerokie. Czeskie LGD funkcjonują zupełnie inaczej. Mają pieniądze z siedmiu źródeł finasowania. Ogłaszają nabory wniosków, które uzyskują dofinansowanie nie tylko z funduszu rolnego, ale i np. z ministerstwa rozwoju, edukacji, ochrony środowiska. My mamy tylko jedno źródło finasowania z PROW. Czesi ogłaszają dużo konkursów, które związane są nie tylko stricte z obszarem wiejskim. Naszym największym sukcesem to są ludzie, których mamy wokół siebie. To są nasi członkowie, których mamy 57 i tworzą struktury LGD. Ciągle się rozwijamy. W dwóch okresach programowania nasi beneficjenci otrzymali ponad 15 mln złotych. Mamy setki zrealizowanych projektów. Obecnie ogłosiliśmy nabór na podejmowanie działalności gospodarczej. Przyznajemy sto tysięcy złotych. Jest bardzo duże zainteresowanie – powiedziała Adriana Dziaczyszyn, dyrektor biura Stowarzyszenia LGD „Płaskowyż Dobrej Ziemi”.
W minionym okresie finansowym Unii Europejskiej do dyspozycji LGD w całej Polsce było 780 mln euro. W nowym okresie programowania UE będzie to niespełna 300 mln euro.