Bartosz Maziarz dodał, że spotkanie Łukaszenki z Władimirem Putinem pokazało, że prezydent Białorusi już coraz mniej się liczy nawet dla prezydenta Rosji. Poza tym protesty za naszą wschodnią granicą nadal są masowe, widać determinację Białorusinów i ich konsekwencję, gdyż prowadzą opór w pokojowy sposób. I mimo represji – ten opór nie słabnie.
Bartłomiej Pater zastrzegł, że władza za pomocą siły będzie próbować zastraszyć protestujących. Ale społeczeństwo białoruskie wykazuje determinację. Protesty nadal są masowe. I to jest też znak dla władz, że nie da się społeczeństwa spacyfikować, wyłapać wszystkich protestujących.
Nasi rozmówcy nie ukrywali, że sytuacja na Białorusi na pewno jest bacznie badana przez tajne służby tak rosyjskie, jak i krajów z Unii Europejskiej czy z NATO. Chodzi przecież o kraj leżący na granicy UE i Rosji.
Nasi goście są autorami wyjątkowej książki, w której opisują historię jednostki antyterrorystycznej w Opolu, ale zarazem stawiają wiele tez i pytań dotyczących systemu bezpieczeństwa w skali kraju, regionu czy miast i gmin.