Nasz gość zachęca nawet do wzięcia niewielkiego kredytu, gdyż przy obecnych stopach procentowych odsetki od takiej kwoty będą niemal symboliczne. Nie uszczuplimy w ten sposób domowego budżetu. Jednak z drugiej strony sugeruje, by przeanalizować konieczność niektórych wydatków, gdyż może się okazać, że np. naszym pociechom niepotrzebny jest drugi piórnik.
- Teraz warto brać nawet większe kredyty – przyznał dr Rafał Parvi.
Koszty pożyczek są niewielkie. I nawet jeśli za kilka lat stopa procentowa wzrośnie do bazowej, to i tak kredyt będzie tani. Jeśli ktoś ma stała pracę, pewne i systematyczne dochody to nie powinien obawiać się pożyczek. A pieniądze te można zainwestować choćby w nieruchomości.
I rzeczywiście: kredyty bierzemy, zadłużamy się. Przynajmniej jeśli chodzi o kredyty konsumpcyjne, bieżące. Natomiast ilość kredytów hipotecznych się zmniejszyła.
Zdaniem naszego gościa ceny paliw – ze względu na rosnącą cenę ropy naftowej na rynkach światowych – będą rosły, choć w niewielkim stopniu. Fuzja polskich koncernów paliwowych nie powinna jednak wpłynąć na jeszcze wyższy wzrost cen, gdyż na rynku mamy szereg koncernów zagranicznych.