Dodał, że gdyby nawet przemnożyć przez dziesięć ilość osób zakażonych bezobjawowo w stosunku do reszty społeczeństwa, to widać, że fala zachorować wcale nie opada. Że wirus jest ciągle ogromnym zagrożeniem.
- Jeśli dojdzie do jeszcze większego, szerszego zakażenia to można wyobrazić sobie sytuację, że zabraknie personelu, który będzie mógł udzielać pomocy medycznej – skomentował Roman Kolek sytuację w opolskim szpitalu ginekologiczno-położniczym, gdzie wykryto kilkanaście przypadków zarażenia.
Zaapelował, byśmy nadal bardzo rygorystycznie przestrzegali tych najprostszych, ale też najbardziej skutecznych metod zapobiegania zakażeniom: nosili maseczki, zachowywali dystans między sobą, często myli ręce.
- Ja bardzo zachęcam do zaszczepienia się przeciwko grypie – zastrzegł Roman Kolek.
I wprawdzie szczepienie przeciwko grypie nie ochroni nas bezpośrednio przed zakażeniem koronawirusem, to jednak zawsze będzie jeden czynnik mniej powodujący zakażenia.