Radio Opole » Kraj i świat
2024-05-13, 17:10 Autor: PAP

"FT": Premier Izraela brnie w konflikt z USA; napięcia narastały od dawna

Premier Benjamin Netanjahu brnie w konflikt z USA, choć wie, że Izrael nie poradzi sobie bez ich pomocy. Napięcia w relacjach sojuszników narastały od dawna i dotyczyły m.in. izraelskiej strategii - pisze w poniedziałek komentator "Financial Times" ds. zagranicznych Gideon Rachman.

Prezydent USA Joe Biden powiedział w niedawnym wywiadzie, że jeśli izraelskie wojsko rozpocznie dużą ofensywę w Rafah, Waszyngton nie dostarczy mu rodzajów broni, od których wcześniej ginęli cywile w Strefie Gazy. Tego samego dnia szef Pentagonu Lloyd Austin poinformował o wstrzymaniu jednego transportu amunicji dla Izraela w związku z przygotowaniem do operacji w Rafah.


Netanjahu zareagował na stanowisko Białego Domu "z brawurą i lekceważeniem". Powiedział też, że jeśli Izrael "będzie musiał działać sam, to będzie działał sam" - przypomina komentator.


Reakcja premiera wywołała, jak pisze Rachman, "szok i konsternację" wielu Izraelczyków. Założyciel i redaktor portalu Times of Israel David Horowic nazwał wypowiedź Netanjahu "fatalną deklaracją".


Państwo żydowskie już wcześniej ze względu na przebieg wojny z Hamasem "opuszczone przez większość wspólnoty międzynarodowej, teraz traci bezwarunkowe poparcie społeczne (w USA) i pełną ochronę ze strony swego najważniejszego sojusznika" - ocenił Horowic.


Postępowanie premiera rodzi pytania o przyszłość stosunków amerykańsko-izraelskich i o to, jakich wyborów dokona jeszcze jego rząd. Oprócz pełnej inwazji na Rafah może on bowiem podjąć jeszcze decyzję o otwarciu drugiego frontu i rozpoczęciu wojny z libańskim Hezbollahem, do czego nawołuje część izraelskiego establishmentu. A Waszyngton jest zdecydowanie przeciwny obu tym pomysłom - pisze Rachman.


Izrael zawsze będzie mógł liczyć na to, że USA dostarczą mu broń defensywną, jak systemy przechwytywania rakiet, ale nie może już być pewny, że otrzyma amerykańską amunicję artyleryjską czy bomby wielkiej mocy - ocenia publicysta.


Zresztą właśnie sposób wykorzystania tych bomb przez izraelskie wojsko był od wielu miesięcy źródłem "zakulisowych napięć" między sojusznikami, ponieważ Amerykanie byli nim oburzeni. Rachman pisze, że wysokiej rangi amerykański polityk z Partii Demokratycznej mówił mu o skali tego oburzenia jeszcze w ubiegłym roku w związku z tym, że Izrael, usiłując wyeliminować jednego tylko przywódcę Hamasu zrzucił bombę wielkiej mocy na obóz uchodźców i zabił w ten sposób kilkudziesięciu cywilów.


Obawa, że takie sytuacje będą się powtarzać, w tym podczas ataku na Rafah, skłoniła amerykańską administrację do podjęcia kroków mających powstrzymać Izrael przed takimi operacjami - podkreśla Rachman.


A niezależnie od kwestii politycznych i humanitarnych panuje też "fundamentalna niezgoda" między Białym Domem a rządem Izraela w sprawie strategii. Od początku wojny administracja Bidena uznała, że jedynym długofalowym i bezpiecznym rozwiązaniem konfliktu jest utworzenie państwa palestyńskiego; co więcej, masowe zabijanie Palestyńczyków przez izraelską armię można uznać za "szczególnie skuteczną metodę przysparzania Hamasowi nowych rekrutów". Tymczasem gabinet Netanjahu uważa, że "jedyna prawdziwa drogę do bezpieczeństwa Izraela prowadzi przez użycie siły" - wyjaśnia autor.


Teraz wygląda na to, że aby zmienić to nastawienie i strategię, zarówno rządowi Netanjahu, jak i społeczeństwu Izraela potrzebny jest "wstrząs dostarczony z zewnątrz", na przykład w postaci decyzji Białego Domu dotyczącej zawieszenia dostaw broni - konkluduje Rachman.(PAP)


fit/ kar/ amac/


Kraj i świat

2024-07-01, godz. 17:30 Paul Mescal, Pedro Pascal i Denzel Washington na pierwszych zdjęciach z „Gladiatora 2” Magazyn „Vanity Fair” opublikował pierwsze zdjęcia z oczekiwanego przez wielu filmu „Gladiator 2” w reżyserii Ridleya Scotta. Można na nich zobaczyć… » więcej 2024-07-01, godz. 17:30 Ministerstwo sprawiedliwości opublikowało rejestr umów zawartych w resorcie w latach 2019–2023 Ministerstwo sprawiedliwości opublikowało rejestr umów cywilnoprawnych zawartych w resorcie w latach 2019-2023 - poinformowały służby prasowe MS. Opublikowane… » więcej 2024-07-01, godz. 17:20 USA/ Sąd Najwyższy uznał częściowy immunitet Trumpa ws. dotyczącej próby utrzymania się przy władzy (krótka) Sąd Najwyższy uznał w poniedziałek, że były prezydent Donald Trump jest częściowo chroniony immunitetem przed zarzutami dotyczącymi próby utrzymania… » więcej 2024-07-01, godz. 17:20 ME 2024 - UEFA wszczyna postępowanie w sprawie gestu Bellinghama UEFA prowadzi dochodzenie w sprawie gwiazdy reprezentacji Anglii Jude'a Bellinghama - w związku z potencjalnie obraźliwym gestem wykonanym podczas meczu ze Słowacją… » więcej 2024-07-01, godz. 17:20 Wimbledon - broniący tytułu Alcaraz w 2. rundzie Broniący tytułu Carlos Alcaraz awansował do drugiej rundy wielkoszlemowego Wimbledonu w Londynie. Rozstawiony z numerem trzecim hiszpański tenisista pokonał… » więcej 2024-07-01, godz. 17:10 Wydarzenia sportowe w skrócie, poniedziałek 1 lipca, 17.00 Przekazujemy skrót wydarzeń sportowych: Wilfredo Leon, jeden z najlepszych siatkarzy świata, od najbliższego sezonu bronić będzie barw Bogdanki LUK Lublin… » więcej 2024-07-01, godz. 17:10 Ekspert OSW o polskiej prezydencji w V4: będzie miała wymiar pragmatyczny, skupi się na gospodarce i infrastrukturze Polska prezydencja w Grupie Wyszehradzkiej będzie miała wymiar głównie pragmatyczny, nastawiony na polityczne przetrwanie formatu i szukanie wspólnych interesów… » więcej 2024-07-01, godz. 17:10 PKP: po wypadku w Ołtarzewie przywrócony został ruch kolejowy (aktl.2) Po wypadku w Ołtarzewie przywrócony został ruch kolejowy między Ożarowem a Błoniem - poinformował zespół prasowy PKP PLK. W poniedziałek rano samochód… » więcej 2024-07-01, godz. 17:10 Bosacki (KO): wyniki wyborów we Francji to przestroga dla całej klasy politycznej Poseł Marcin Bosacki (KO) ocenił, że wyniki I tury wyborów we Francji są przestrogą dla klasy politycznej, że nie można forsować rozwiązań np. w polityce… » więcej 2024-07-01, godz. 17:10 Prof. Kuisz: przeszłość Marie Le Pen jest bardzo niepokojąca; otrzymywała pieniądze od Moskwy Przeszłość Marie Le Pen jest bardzo niepokojąca. Otrzymywała pieniądze od Moskwy i otwarcie popierała Władimira Putina - powiedział PAP prof. Jarosław… » więcej
891011121314
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »