Sztuka przedstawia tragedię kobiet zdobytej przez Greków starożytnej Troi, w tym żony króla Priama – Hekabe oraz jej dzieci.

„Tworząc ten spektakl, autorzy starali się pokazać, jak zemsta na sprawcach dojrzewa w ofiarach. Kobiety trojańskie zostały napisane przez Eurypidesa na tle wojny peloponeskiej. Autor otwarcie krytykuje imperialne ambicje Ateńczyków. Chciał, aby zrozumieli, że w konflikcie zbrojnym nie ma zwycięzców i przegranych” – napisano na stronie Teatru Narodowego.

Spektakl wystawiono w języku polskim z angielskim i węgierskim tłumaczeniem.

W ramach 10. Międzynarodowej Olimpiady Teatralnej wcześniej w Budapeszcie pokazano sztukę „CCY-WITKAC-Y Menażeria” (reż. Andrzej St. Dziuk), a w Debreczynie - „Mistrza i Małgorzatę” (reż. Cezary Iber).

Z Budapesztu Marcin Furdyna (PAP)

mrf/ mal/