Radio Opole » Kraj i świat
2023-02-09, 05:50 Autor: PAP

Liga NBA - Abdul-Jabbar o Jamesie: sprawił, że znów pokochałem tę grę

Legendarny koszykarz Kareem Abdul-Jabbar, który w środę został zdetronizowany przez LeBrona Jamesa w klasyfikacji najlepszych strzelców wszech czasów koszykarskiej ligi NBA, wyznał, że nie jest nieszczęśliwy z powodu wyczynu młodszego kolegi i podziwia go.

38-letni James zdobywając 38 punktów we wtorkowym meczu z Oklahoma City Thunder poprawił osiągnięcie Abdul-Jabbara (38 387) o trzy punkty, a nowy rekord - chwilowo - wynosi 38 390.


"Ma (James - PAP) niewiarygodną motywację, poświęcenie i talent" - napisał 75-letni Abdul-Jabbar o nowym "Królu" NBA w eseju zamieszczonym na jednym z portali internetowych. Były zawodnik Milwaukee Bucks i Los Angeles Lakers, członek Galerii Sław NBA, znany jest również z talentu literackiego, bo napisał kilka książek dla dzieci oraz powieści detektywistycznych.


O historycznym momencie w lidze NBA rozpisywały się od kilku tygodni media w USA, zamieszczając m.in. psychologiczną analizę samopoczucia Abdul-Jabbara, gdy obecny gwiazdor "Jeziorowców" poprawi jego rekord. To właśnie m.in. te artykuły zmotywowały 75-letniego byłego koszykarza do podzielenia się refleksjami po wyczynie Jamesa.


"Musiałem się śmiać i śmiałem się z tych wszystkich tekstów opisujących moje rzekome samopoczucie. Te spekulacje były tym bardziej śmieszne, że wcześniej nie ukrywałem swoich odczuć. Podkreślam: czuję się tak, jakbym wygrał na loterii miliard dolarów, a 39 lat później ktoś inny wygrał dwa miliardy. Jestem wdzięczny, że wygrałem i szczęśliwy, że kolejna osoba również dostała taki szczęśliwy los. Jej sukces w żaden sposób nie wpływa na moje odczuwanie wygranej" - napisał 75-latek.


Wspomniał także o słowach innej byłej gwiazdy Lakers Earvina "Magica" Johnsona, który wyraził jakiś czas temu przekonanie, że Abdul-Jabbar z pewnym niepokojem będzie obserwował rosnące konto punktowe Jamesa.


"Przeprasza Earvin, kocham cię bracie, ale tym razem źle to zrozumiałeś. Może tak mogłem myśleć po zakończeniu kariery, ale nie teraz. Mam 75 lat, zakończyłem karierę 34 lata temu, a przez 20 ostatnich lat poświęcałem się innym sprawom niż koszykówka. Zaangażowałem się w projekty społeczne, rozwijałem karierę pisarską, zajmowałem się rodziną, przede wszystkim trzema wnukami. O rekordzie przypominałem sobie wtedy, gdy ktoś o nim zaczynał mówić" - zaznaczył Abdul-Jabbar.


Koszykarz poświęcił w eseju nieco uwagi rozważaniom medialnym o chłodnych relacjach łączących go z Jamesem. Podczas meczu z Oklahoma City Thunder, gdy publiczność zgotowała nowemu najlepszemu strzelcowi NBA owację na stojąco, Abdul-Jabbar przekazał mu piłkę jako symbol zdobywania punktów.


"LeBron powiedział, że nie mamy relacji. To prawda i mogę +obwiniać+ siebie za to, że nie starałem się do niego dotrzeć. Jednak z natury jestem małokoleżeński i nigdy nie byłem +otwartym+ człowiekiem. Jestem cichym, nieśmiałym facetem, tak bardzo oddanym domatorem, że można by nawet pomyśleć, że mam agorafobię (strach przed tłumem, miejscami publicznymi, przestrzenią - PAP). Lubię czytać, oglądać telewizję, słuchać jazzu. To prawie wszystko. Przez ostatnie 15 lat koncentrowałem się mniej na tworzeniu nowych relacji, a więcej na pielęgnowaniu starych przyjaźni z taki osobami, jak Magic, Michael Cooper, Jerry West…" - dodał.


Abdul-Jabbar zakończył swój wpis gratulacjami i pochwałami Jamesa.


"Podsumowując to, co dotyczy LeBrona i mnie: to on sprawił, że znów pokochałem tę grę. I sprawia, że jestem dumny z tego, że należę do ciągle powiększającej się grupy sportowców, którzy aktywnie troszczą się o swoją społeczność" - podkreślił.(PAP)


olga/ pp/


Kraj i świat

2024-07-10, godz. 08:20 Minister obrony Ukrainy: wzywamy naszych obywateli w Europie do wstąpienia do Legionu Ukraińskiego Minister obrony Ukrainy Rustem Umierow wezwał wszystkich Ukraińców w Europie do przyłączenia się do Legionu Ukraińskiego, specjalnej jednostki ochotniczej… » więcej 2024-07-10, godz. 08:20 Warszawa/ Koncert Ukrainian Freedom Orchestra - w niedzielę Ukrainian Freedom Orchestra pod batutą kanadyjskiej dyrygentki Keri-Lynn Wilson po raz trzeci rusza w letnią trasę koncertową po Europie i Stanach Zjednoczonych… » więcej 2024-07-10, godz. 08:20 55 lat temu zmarł Bogumił Kobiela – Piszczyk, Toledo, niedoszły Kaowiec 10 lipca 1969 r. w gdańskim szpitalu zmarł Bogumił Kobiela, wybitny aktor - Piszczyk w „Zezowatym szczęściu” , Drewnowski w „Popiele i diamencie”… » więcej 2024-07-10, godz. 08:20 Paryż - Riner: mobilizuje mnie myśl o trzecim złocie indywidualnie Trzykrotny mistrz igrzysk w judo (w tym raz w drużynie) Francuz Teddy Riner przyznał, że myśl o trzecim złocie olimpijskim indywidualnie w kategorii +100… » więcej 2024-07-10, godz. 08:10 Sondaż: ponad 60 proc. rodziców nie chce zakazu wyjazdów z dziećmi w trakcie roku szkolnego Niezależnie od liczby dzieci w wieku szkolnym, rodzice nie chcą wprowadzenia zakazu wyjazdu na wakacje czy urlop z pociechami w trakcie roku szkolnego - wynika… » więcej 2024-07-10, godz. 08:00 Indie/ 18 osób zginęło w zderzeniu autobusu z cysterną przewożącą mleko Co najmniej 18 osób zginęło, a wielu zostało rannych w środę w północnych Indiach w zderzeniu piętrowego autobusu z cysterną przewożącą mleko - poinformowali… » więcej 2024-07-10, godz. 07:50 Paryż - trwają przygotowania do transportu polskich koni na igrzyska Po wtorkowym spotkaniu w Polskim Komitecie Olimpijskim 12 jeźdźców, którzy wystąpią na igrzyskach 33. olimpiady, wkroczyło w ostatni etap przygotowań logistycznych… » więcej 2024-07-10, godz. 07:20 USA/ Zełenski: "prywatna historia" Putina ma się zakończyć, by historia świata trwała Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył we wtorek, że 'prywatna historia' Władimira Putina powinna się zakończyć, aby historia świata mogła… » więcej 2024-07-10, godz. 07:20 83 lata temu doszło do zbrodni na żydowskich mieszkańcach Jedwabnego 10 lipca 1941 r., w podlaskim miasteczku Jedwabne doszło do mordu na co najmniej 340 Żydach, którego - według ustaleń śledztwa IPN - z inspiracji Niemców… » więcej 2024-07-10, godz. 07:10 Wimbledon - Radwańska: z trawą trzeba się lubić, z trawą trzeba współpracować (wywiad) 'Z trawą trzeba się lubić, z trawą trzeba współpracować' - podkreśliła Agnieszka Radwańska, która największe sukcesy w Wielkim Szlemie osiągnęła… » więcej
29303132333435
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »