Radio Opole » Kraj i świat
2022-05-28, 17:40 Autor: PAP

Opole/ Europoseł Jaki: zawieszenie mojego ojca to próba mataczenia w śledztwie

Zawieszenie przez Radę Nadzorczą Wodociągów i Kanalizacji Opole mojego ojca w funkcji prezesa spółki jest próbą mataczenia w śledztwie na temat afery, którą on ujawnił - powiedział na sobotniej konferencji prasowej eurodeputowany Patryk Jaki.

Podczas konferencji prasowej w Opolu eurodeputowany Patryk Jaki poruszył sprawę swojego ojca - Ireneusza Jakiego - którego w czwartek Rada Nadzorcza Wodociągów i Kanalizacji zawiesiła w pełnieniu funkcji prezesa zarządu.


Jak informowała w komunikacie prasowym przewodnicząca RN, powodem zawieszenia miał być m.in. ciągły konflikt personalny prezesa z pozostałymi członkami zarządu, nielojalność wobec spółki i brak właściwych relacji z radą. Za zawieszeniem głosowało 5 przedstawicieli miasta Opole. Trzech przedstawicieli gmin-udziałowców WiK wstrzymało się od głosu, a przedstawiciel państwowego udziałowca był przeciw.


"W czasie, gdy mój ojciec kierował Wodociągami, spółka była okrętem flagowym całej Opolszczyzny. Dzięki wspaniałym wynikom finansowym mogła sponsorować +Gwardię+. Co więcej, ta spółka była tak dobrze prowadzona, że została wprowadzona do pilotażowego programu PFR, który polegał na tym, że w najlepiej prowadzone spółki PFR inwestował, tak by udzielić kredytu samorządom na realizację dużych inwestycji. I z tych środków obecnie realizowana jest budowa stadionu. Możecie zobaczyć dywidendy wpłacane do miasta. Ogromne, pomimo stosunkowo niewysokich cen za wodę i odbiór ścieków. (...) Po prostu sukces za sukcesem. I nagle (latem ub. roku - red.) do spółki wprowadzono dwóch wiceprezesów od prezydenta Opola. (...) To jest coś niesamowitego, że można było doprowadzić spółkę będącą okrętem flagowym do sytuacji, w jakiej się znajduje. (...) Już wiemy, że wyniki będą może najgorsze w historii" - powiedział Jaki.


Zdaniem eurodeputowanego, pełny konflikt pomiędzy prezesem Ireneuszem Jakim i jego zastępcami wybuchł po tym, gdy w spółce rozstrzygnięto przetarg na dostawę energii elektrycznej.


"Przetarg był realizowany w czasie, gdy mój ojciec był na zwolnieniu lekarskim po poważnej operacji. Przetarg należał do kompetencji dwóch wiceprezesów. Mój ojciec zaczął szukać informacji, bo miał pewne podejrzenia. Ci wiceprezesi wydali pisemne polecenia - mamy na to dowody - żeby mu tych informacji nie udzielać. Utrudniano mu dostęp do dokumentów. Zlecił audyt zewnętrznej firmie, który ujawnił skandaliczne błędy przy przetargu. Co więcej, firma odstąpiła od umowy po 9 dniach. Ludzie prezydenta Wiśniewskiego umorzyli znaczną część umownej kary z tego tytułu. W wyniku tych zaniedbań, spółka traci miliony złotych. (...) Osobiście informowałem prezydenta Opola o ryzyku dla spółki i mieszkańców, którzy zostaną obciążeni kosztami. (...) Nie mogąc znaleźć pomocy u właściciela, rady nadzorczej, pozostałych członków zarządu, widząc, że wszyscy nawzajem się kryją, złożył zawiadomienie do prokuratury. Prezydent przez tygodnie twierdził, że na tym przetargu spółka zyska. Okazało się, że po pięciu nieudanych przetargach, przyszła w końcu oferta, którą spółka chyba przyjmie, bo nie ma innego wyjścia. I ta oferta mówi wprost, że WiK będzie musiało zapłacić 14 mln więcej, niż gdyby rozstrzygnęła pierwszy przetarg prawidłowo" - wyjaśniał Patryk Jaki.


Zdaniem europosła, po złożeniu przez prezesa WiK doniesienia do prokuratury, w ramach retorsji oskarżono go o mobbing, którego nie potwierdziła powołana przez Ireneusza Jakiego specjalna komisja, spełniająca wszystkie wymogi prawa.


"Dlaczego mojego ojca zawieszono? Ludzie w tej spółce wiedzą, że spółka straciła ogromne pieniądze i za to grozi do 9 lat więzienia. Podjęto tę decyzję celowo. Oni wiedzą, że łamią prawo. Oni na te kilka miesięcy, gdy go nie będzie, chcą zmienić narrację poszkodowanego w postępowaniu prokuratorskim. Oni chcą go wyłączyć i twierdzić, że spółka nie jest poszkodowana. Całe szczęście, że niedawno zmieniono prawo. I prawo mówi, że członkowie rady nadzorczej ponoszą dokładnie taką samą odpowiedzialność za wszystko, co dzieje się współce, jak członkowie zarządu. Jestem przekonany, że od samego początku jest plan mataczenia w śledztwie, w który zaangażowani są członkowie rady nadzorczej, członkowie zarządu, a niewykluczone, że również prezydent. I chcę powiedzieć, że wszyscy, którzy są zamieszani w próbę mataczenia tej sprawy, poniosą konsekwencje. I niech sobie nie myślą, że spółka poniosła straty, wszyscy mieszkańcy za to zapłacą, a nikt nie poniesie konsekwencji. Tak nie będzie. My tej sprawy nie odpuścimy" - powiedział Patryk Jaki.(PAP)


Autor: Marek Szczepanik


masz/ mhr/


Kraj i świat

2024-06-03, godz. 17:20 Opolskie/ Zatrzymano ciężarówkę z 17-tonową nadwagą Pracownicy opolskiego oddziału Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymali na autostradzie A4 ciężarówkę wiozącą drewno. Miała ponad 17 ton więcej ładunku… » więcej 2024-06-03, godz. 17:20 Lubelskie/ PGE Dystrybucja zmodernizowała punkt zasilania Budzyń za 4,5 mln zł PGE Dystrybucja zmodernizowała główny punkt zasilania Budzyń w Kraśniku (Lubelskie) - poinformowała spółka. Inwestycja za prawie 4,5 mln zł umożliwi… » więcej 2024-06-03, godz. 17:20 Bosak: Nasza propozycja to nigdy nie wchodzić do strefy euro Nasza propozycja to nigdy nie wchodzić do strefy euro, bo nie jest to w naszym interesie, żeby poddać się pod zewnętrzną władzę w sprawach polityki monetarnej… » więcej 2024-06-03, godz. 17:20 Lekkoatletyczne ME - reprezentacja Polski powiększona do 96 osób Reprezentacja Polski na mistrzostwa Europy w Rzymie, które odbędą się w dniach 7-12 czerwca, została w poniedziałek powiększona z 94 do 96 osób - poinformował… » więcej 2024-06-03, godz. 17:20 RPO interweniuje w ministerstwie rodziny w sprawie braku miejsc w pieczy zastępczej Dla ok. 1370 dzieci nie ma miejsca w bezpiecznych domach i placówkach. Sytuacja dotycząca pieczy zastępczej ma charakter kryzysowy i wymaga analizy i działań… » więcej 2024-06-03, godz. 17:10 GIS ostrzega przed partią mięsa wieprzowego wyprodukowanego w Chorwacji Główny Inspektorat Sanitarny wydał w poniedziałek ostrzeżenie dotyczące wykrycia bakterii Listeria monocytogenes w partii suszonego wyrobu z mięsa wieprzowego… » więcej 2024-06-03, godz. 17:10 Wydarzenia sportowe w skrócie, poniedziałek 3 czerwca, 17.00 Przekazujemy skrót wydarzeń sportowych: Debiutant Jakub Kałuziński z Antalyasporu został dodatkowo powołany do piłkarskiej reprezentacji Polski na trwające… » więcej 2024-06-03, godz. 17:10 Sikorski: sytuacja w relacjach z Białorusią nie pozwala na otwarcie przejścia w Bobrownikach Szef MSZ Radosław Sikorski ocenił, że sytuacja w relacjach z Białorusią nie pozwala na otwarcie przejścia granicznego w Bobrownikach (Podlaskie). 'Jak Kuba… » więcej 2024-06-03, godz. 17:10 Dolnośląskie/ Ponad 8 mln zł na wsparcie osób z niepełnosprawnościami Ponad 8 mln zł na wsparcie osób z niepełnosprawnościami przeznaczył samorząd woj. dolnośląskiego, który rozstrzygnął dwa konkursy na dofinansowanie… » więcej 2024-06-03, godz. 17:10 Prezydent: to, jak dziś wygląda Polska, to w ogromnym stopniu zasługa samorządowców (krótka) To, jak dzisiaj wygląda Polska, to w ogromnym stopniu zasługa samorządowców; to efekt ich troski, ich codziennego myślenia o sprawach publicznych, o sprawach… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »