Po meczu piłkarskiej ekstraklasy Lechia Gdańsk – Pogoń Szczecin (0:0) powiedzieli:

Kosta Runjaic (trener Pogoni): "Całkiem jasne i widoczne było to, że źle weszliśmy w mecz. Lechia była agresywna, a my nie mogliśmy znaleźć swojego rytmu. Po 15 minutach wyglądało to już znacznie lepiej, mieliśmy trzy świetne sytuacje do zdobycia gola, jednak piłka nie chciała wpaść do bramki. W drugiej połowie bardzo wyraźnie mieliśmy ten mecz pod kontrolą i dominowaliśmy. Ostatecznie brakowało tylko tego, aby z wielu dobrych okazji strzelić gola. Dzisiaj udało nam się zagrać +na zero z tyłu+, dzięki temu, że utrzymaliśmy w szachu Paixao i Zwolińskiego, a wszyscy znamy ich statystyki. Na końcu mógłbym przyznać, że remis jest w porządku, ale jeśli pomyślę o tych wielu wspaniałych okazjach to nie jesteśmy z niego zadowoleni".

Tomasz Kaczmarek (trener Pogoni): "Jestem dzisiaj szczęśliwy i trochę też dumny, że udało nam się osiągnąć nasz cel, który wykrystalizował się w trakcie sezonu. Kiedy we wrześniu zaczynałem w Lechii pracę, nie wiedziałem, na co nas stać, ale tak to się z biegiem rozgrywek potoczyło, że mieliśmy jasny cel. W ostatnich tygodniach notowaliśmy dobre, a nawet bardzo dobre wyniki. Trzeba podkreślić, że rywali walczących o czwarte miejsce było kilku, ale zwłaszcza Piast Gliwice wywierał na nas dużą presję.

- Dziś bardzo fajna była pierwsza połowa, widać było dobry piłkarski poziom. Ogólnie zagraliśmy solidniej, stabilniej i znacznie pewniej niż pół roku temu w Szczecinie, gdzie przegraliśmy 1:5. Po przerwie dobrze zarządzaliśmy meczem, ale było mniej ryzyka z naszej strony. Druga połowa była wyrównana, widać było, że chcemy zdobyć jeden punkt i nie graliśmy na maksymalnym ryzyku, żeby odnieść zwycięstwo. Gratulacje dla moich piłkarzy za to spotkanie i za to, że dzisiaj wywalczyliśmy czwarte miejsce".(PAP)

md/ pp/