Soja zyskuje na popularności, ale rolnicy wciąż uczą się tej uprawy
Opolszczyzna jest w czołówce województw uprawiających soję. Roślina ta zyskała na popularności zwłaszcza w ostatnich dwóch latach. A sprzyja temu fakt, że nie potrzebuje ona dużo wody i ma długi okres wegetacji. Jak się jednak okazuje w tym temacie jest jeszcze wiele do zrobienia, dlatego Izba Rolnicza w Opolu regularnie organizuje spotkania szkoleniowe dla rolników.
Pan Jan z Mechnicy będzie siać soje już po raz trzeci. Jak mówi, choć ceny w skupach są niższe nie zrezygnuje z uprawy. - Po prostu pasuje w płodozmianie, no i koszty produkcji są mniejsze, bo mniej używa się nawozów azotowych, które są w strasznej cenie.
- Ja od trzech lat bawię się z soją. Bo jednak jest to dosyć wymagająca roślina jest. Ciągle trzeba coś poprawiać, zmieniać. Jest to na pewno roślina przyszłości. Tym bardziej, że jest w tej chwili trend odchodzenia od GMO - dodaje Arnold Gabor, rolnik z miejscowości Odrowąż.
Kolejne spotkanie w Izbie Rolniczej w Opolu tym razem poświęcone aplikacji IRZplus i Ekoschematom zaplanowano na wtorek 14 lutego o godzinie 11:00.