Jak ustalono, wypowiedzenia otrzyma maksymalnie 12 procent zatrudnionych, czyli około 120 osób. To mniej, niż początkowo przekazywano urzędowi pracy. Wówczas mówiono o 150 pracownikach.

Zwalniani otrzymają odprawy zapisane w prawie. W zależności od stażu pracy, jest to równowartość od jednego do trzech miesięcznych wynagrodzeń.

Jak zapowiada rzecznik spółki Velux Polska Aleksandra Zybała, firma przygotowała także pakiet dodatkowych świadczeń.

- Pracownicy otrzymają dodatkową odprawę w wysokości 2-miesięcznego wynagrodzenia brutto, niezależnie od stażu pracy. Jednocześnie zapewniamy wsparcie przy poszukiwaniu pracy, pomoc w przygotowaniu profesjonalnego CV, w przygotowaniu się do rozmowy kwalifikacyjnej. Nawiązujemy współpracę z innymi pracodawcami, którzy aktualnie poszukują nowych pracowników. W styczniu będziemy również organizować targi pracy na terenie fabryki - wymienia.

Co ważne, zwalniane osoby nie będą musiały przychodzić do pracy w okresie wypowiedzenia, jednak wciąż będą otrzymywać wynagrodzenie.

Przypomnijmy, że planowana redukcja etatów w Namysłowie i Gnieźnie wynika ze zmniejszonej liczby zamówień, co jest spowodowane spowolnieniem na rynku budowlanym.

Velux podkreśla, że po zwolnieniach, liczba zatrudnionych w Namysłowie wróci do tej sprzed pandemii koronawirusa. Jednocześnie fabryka zapowiada, że jeśli w przyszłości prowadzone będą rekrutacje, zwalniani pracownicy, którzy zechcą powrócić do firmy, będą w nich traktowani priorytetowo.