Wymieniono nawierzchnię, poszerzono jezdnię do siedmiu metrów oraz położono 700 metrów nowego chodnika. Są nowe pobocza, odwodnienie i wjazdy do posesji.

Bartłomiej Horaczuk, dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Opolu, mówi, że dzięki oszczędnościom udało się zrobić więcej, niż planowano.

- Remont miał być w nieco mniejszym zakresie - sama nawierzchnia bez chodników. Poszerzyliśmy te roboty, żeby zrobić drogę kompleksowo - z chodnikami i wszystkimi wjazdami. Cieszę się bardzo, że udało się zrobić więcej.

Dariusz Gajda, dyrektor kontraktu z częstochowskiej firmy Drog-Bud, informuje, że przy tej inwestycji pracowała 10-osobowa brygada.

- Prowadziliśmy prace "pod ruchem" - wahadłowo - co zawsze jest pewnym kłopotem. To teren zabudowany, więc mieszkańcy muszą korzystać z tej drogi. Oprócz tego objazd prowadzono tą drogą ze względu na budowę drogi 454 w Ziemiełowicach. Ruch był duży, a to utrudniało sprawę.

Piotr Szlapa, wójt Dobrzenia Wielkiego, zaznacza, że wiele dróg w gminie wymaga jeszcze remontów.

- Powiem szczerze, sygnały docierają do mnie z każdej strony: od mieszkańców i kierowców. Oni pokazują, gdzie jest źle. Takie są obecnie warunki, a nie inne. Widzimy, co dzieje się na drogach, a w związku z coraz większym ruchem drogi zużywają się. Widzimy, że jeszcze dużo potrzeba, aby one były na miarę naszych oczekiwań.

Szymon Ogłaza, członek Zarządu Województwa Opolskiego, dodaje, że w planie są kolejne inwestycje przy DW 457.

- Dla przykładu mam na myśli drogę w stronę Siołkowic Starych, czyli gminy Popielów. Potrzeba remontu, zwłaszcza w kierunku Dobrzenia Wielkiego, bo tam są trudne miejsca - łuki wymagające wydania większych pieniędzy. To trzeba zaprojektować i wybudować praktycznie od nowa.

Dodajmy, remont DW 457 w Chróścicach trwał około trzech miesięcy.