To kolejna edycja nagród dla wyróżniających się przedsiębiorców, samorządowców, społeczników oraz organizacji, którą organizuje Opolska Izba Gospodarcza.

Andrzej Buła, marszałek regionu uważa, że z roku na rok pojawiają się osoby warte uhonorowania.

- Nam nigdy nie zabraknie takich ludzi. Bez względu na to, czy jesteśmy w okresie prosperity i dobrej koniunktury, znajdą się osoby wybijające się ponad pewien poziom. Ostatni rok pokazał jednak, że byliśmy w czasach kryzysu i pandemii, a wyróżniające się osoby również pojawiły się. Ludzie sprawdzają się w sytuacjach bardzo pozytywnych, ale co dla nas bardzo ważne, sprawdzają się także w sytuacjach często kryzysowych.

Ksiądz Waldemar Klinger odebrał platynowy Laur w kategorii Pro Publico Bono. - To dla mnie ogromna radość, dowód docenienia za wkład w renowację katedry - komentuje.

- Z racji powołania rzeczywiście człowiek idzie dwutorowo. Po pierwsze ma tę troskę o wymiar duchowy, wymiar głębokiego życia swoich parafian - przynajmniej powinno dominować życie sakramentalne. Jednakowoż trzeba również dbać o zabytki czy ogólnie budynki powierzone każdemu proboszczowi.

Obecny na gali wojewoda Sławomir Kłosowski zwraca uwagę, że pandemia była próbą dla biznesu, kultury i nie tylko.

- Można śmiało powiedzieć, że daliśmy radę, jeśli chodzi o biznes, przedsiębiorczość czy opolską naukę w tym trudnym czasie pandemii. Ba, nawet niektóre firmy opolskie wykorzystały ten czas, aby wysunąć się w rywalizacji na czoło krajowe, co było bardzo trudnym zadaniem.

Dodajmy, wręczono Laury kryształowe, srebrne, platynowe, złote, kryształowy Laur z diamentem i nagrodę specjalną.