- Wpłynęły do nas dokumenty związane z uzyskaniem uwarunkowań środowiskowych na uruchomienie tej instalacji – mówi Gabriela Helbin-Golasz z urzędu miasta w Kędzierzynie-Koźlu. – To nie jest spalanie opon, to instalacja do termicznego przekształcania. Termoliza, czyli podgrzewanie do temperatury około 400 stopni, cały ten proces odbywa się w warunkach hermetycznych, w zamkniętym reaktorze. Powstające gazy oczyszczane są poprzez płuczkę.

Z dokumentów, które przedstawił inwestor wynika, że wszystkie produkty powstałe w trakcie podgrzewania opon znajdą zastosowanie m.in. w produkcji paliw, olejów napędowych czy węgla aktywnego. Każdy mieszkaniec Kędzierzyna-Koźla, który chce zobaczyć, jaka ma być to instalacja, może to zrobić w ramach trwających do 9 lutego konsultacji.

- Na razie przedsiębiorca jest na etapie początkowym, wystąpił o wydanie uwarunkowań środowiskowych. Inwestycja ta wymaga przeprowadzenia oceny oddziaływania na środowisko. Teraz właśnie ten proces się toczy, każdy może się zapoznać z dokumentacją tego przedsięwzięcia - mówi Gabriela Helbin-Golasz.

Dokumenty dostępne są w urzędzie miasta Kędzierzyna-Koźla.

Postępowanie w sprawie wydania uwarunkowań środowiskowych dla utworzenia zakładu termolizy opon toczy się od kwietnia ubiegłego roku.