PSG Stal Nysa doznaje bolesnej porażki. Sytuacja w tabeli jest już dramatyczna
Stal Nysa przegrała z Cuprum Lubin 0:3 (25:27, 20:25, 23:25) w meczu 23 kolejki siatkarskiej PlusLigi. Mimo zaprezentowania się z dobrej strony, zawodnicy Daniela Plińskiego kolejny raz musieli uznać wyższość rywali.
Początek drugiej partii miał podobny przebieg, jak cały pierwszy set. Toczyła się gra punkt za punkt. Gospodarze osiągnęli przewagę od stanu 11:11, gdy zdobyli trzy "oczka" z rzędu i sukcesywnie powiększali przewagę. To był decydujący fragment tego seta. PSG Stal Nysa choć próbowała walczyć, to przewaga była nie do odrobienia. Nysianie przegrali seta 20:25.
Trzeci set to niemalże kopia poprzednich potyczek. Ponownie siatkarze zaczęli od wymiany ciosów. Taki stan rzeczy utrzymywał się do wyniku 12:12. Wówczas najpierw dobrze zaatakował Kamil Kwasowski, a następnie gospodarze popełnili błąd w ataku.
Stal Nysa osiągnęła minimalną przewagę. Udało się ją nawet powiększyć do trzech punktów 17:14. Niestety, przewaga została szybko roztrwoniona, a Cuprum wyszło nawet na prowadzenie 18:17. Nysianie nie mieli zamiaru jednak odpuszczać. Byli nawet bliżej zwycięstwa w trzeciej partii, prowadzili 22:19, jednak wypuścili zwycięstwo z rąk i przegrali trzecią partię 23:25 a cały mecz 0:3.
PSG Stal Nysa zajmuje ostatnia pozycję w tabeli. Do końca fazy zasadniczej pozostały 3 spotkania, a nysianie tracą do 13. Ślepska Malow Suwałki 7 punktów.