Pod koniec marca 1863 roku Józef Oksiński, dowódca oddziału powstańczego, przesunął się z oddziałem liczącym około 150 osób w pobliże Praszki. Tam miała dotrzeć broń nadsyłana z zagranicy.

- Powstańcy zatrzymali się w folwarku Kuźniczka, gdzie 4 kwietnia w Wielką Sobotę zostali zaatakowani przez Rosjan - mówi Maria Feliks, dyrektor Muzeum w Praszce.

- Po kilkugodzinnej wymianie ognia powstańcy zostali zmuszeni do wycofania się w głąb lasu. W tej bitwie poległo 10 powstańców, którzy zostali pochowani na cmentarzu w Praszce. Pogrzeb miał miejsce w Wielkanoc, prawdopodobnie bez udziału księdza, ale uczestniczyło wielu mieszkańców Praszki. Miasto było bardzo pozytywnie nastawione wobec powstańców.

Podczas pierwszej wojny światowej na cmentarzu postawiono krzyż. Z kolei w okresie dwudziestolecia międzywojennego, w 1929 roku, miasto ufundowało na cmentarzu pomnik.

- Ten pomnik został zniszczony podczas okupacji niemieckiej w czasie drugiej wojny światowej, ale po wojnie został odbudowany niemal w takim samym kształcie. Zmieniono jedynie trochę układ monumentu. On jest lekko odwrócony, już nie stoi tyłem do muru cmentarnego, tylko bokiem.

Dodajmy, po pogrzebie powstańców na cmentarzu posadzono cztery lipy, które rosną tam do dziś.