Przypomnijmy, że ideą ogólnopolskiego konkursu jest przygotowanie regionalnej potrawy według autorskiej receptury i z rodzimych produktów. W degustacji dań z powiatu nyskiego wzięła udział Elżbieta Witek, a wcześniej wręczyła nagrody zwycięzcom.

- To fantastyczna impreza, angażująca w skali kraju 300 tysięcy osób - podkreśla.

- To kapitalna rzecz, ponieważ po pierwsze mówimy o promowaniu polskich produktów oraz informowaniu o nich. To również pokazanie, co potrafią i jak konsolidują się w małych społecznościach kobiety. Głównie chodzi o kobiety, chociaż czasami nie brakuje również panów, zrzeszone w kołach gospodyń wiejskich otrzymują pieniądze wsparcia od państwa. To zadziałało świetnie, rozwija się, a obecnie sprawdzamy, który region ma najlepsze potrawy.

Gospodynie cieszyły się, że mogły zaserwować swoje specjały dla marszałek Sejmu i spotkać się z drugą osobą w państwie.

- Mamy dla pani marszałek ciasto i gulasz. Myślimy, że to posmakuje jej i będzie później chwalić w swoich stronach, jakie pyszne danie miało Koło Gospodyń Wiejskich Malerzowice Wielkie.

- Ja uważam, że bardzo dobrze, jeśli przyjeżdża do nas tak ważna osoba. Na miejscu widzi troski, kłopoty, zabawy i uśmiechy innych ludzi. Ona może zamieścić niektóre z tych rzeczy w swoim programie lub rzeczach do zrobienia: co należy ulepszyć, nad czym więcej popracować, czemu poświęcić więcej uwagi.

Dodajmy, że tego roku Bitwa Regionów została zorganizowana siódmy raz.