- Mieszkańcy są zmęczeni tą całą sytuacją i należy im się chwila odpoczynku i radości spotkania na wolnym powietrzu – mówi Adama Krupa, burmistrz Głubczyc.

- Zawsze organizowaliśmy w czerwcu, ale już rozmawiałem z odpowiednimi ludźmi i chcielibyśmy to zrobić bardziej pod koniec wakacji, myślę, że w miesiącu sierpniu. Oczywiście są pewne obawy, przede wszystkim związane z tą epidemią, ale też, jeżeli sytuacja się poprawi, no to wszyscy ruszą do organizowania tych imprez i może być problem z wykonawcami, ale myślę, że sobie z tym poradzimy.

Miasto w miesiącach letnich planuje zorganizować kilka imprez plenerowych. W budżecie została przygotowana odpowiednia kwota na ten cel. Jeżeli chodzi o dni miasta, to już teraz gmina prowadzi rozeznanie wśród artystów, którzy ewentualnie mogliby wystąpić w Głubczycach.

- Na podpisanie umów, nawet przedwstępnych jest jednak za wcześnie – dodaje Adam Krupa. - Zawieranie umowy z klauzulą, że w przypadku, kiedy warunki zewnętrzne nie pozwolą to impreza się nie odbędzie. Potem też często kończy się to w sądzie z jakimiś pretensjami odszkodowawczymi, więc my umów nie zawieramy. Natomiast rozeznanie już prowadzimy.

Jak dodaje burmistrz Adam Krupa organizacja dni miasta powinna zamknąć się w kwocie 100 tys. złotych i na wydatkowanie takiej kwoty gmina będzie mogła sobie pozwolić.