"Piękna tradycja". W Niemodlinie trwa III EtnoFestiwal [ZDJĘCIA]
Po raz trzeci na dziedziniec zamku w Niemodlinie zjechali producenci regionalnych produktów, zielarze, a także rękodzielnicy. Trwa tam III EtnoFestiwal, który jak co roku przyciągnął rzesze turystów. Na miejscu można też spotkać rzemieślników, którzy kultywują i wspierają niematerialne dziedzictwo narodowe.
- Cieszymy się, że ta idea niematerialnego dziedzictwa kulturowego na Opolszczyźnie przyciąga - mówi Joanna Kardasińska, prezes Fundacji na rzecz Zamku Książęcego w Niemodlinie.
- Jest tak niesamowita synergia osób, twórców, przedsiębiorców, którzy chcą tutaj w otoczeniu zamkowym się spotykać, a także ekspertów. Oni mają doskonałą przestrzeń do badań, do ratowania tego dziedzictwa, do zapisywania w tym przepięknym miejscu.
- Opolszczyzna jest najmniejszym województwem, a ma najwięcej wpisów na krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego. To jest ewenement na skalę Polski - dodaje profesor Katarzyna Smyk z Instytutu Nauk o Kulturze Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie oraz pełnomocnik dyrektora Narodowego Instytutu Kultury i Dziedzictwa Wsi.
- Czekamy teraz na pierwsze wnioski do rejestru dobrych praktyk w ochronie niematerialnego dziedzictwa kulturowego, ponieważ również tym Opolszczyzna może się poszczycić. Są to przede wszystkim ludzie, którzy nie tylko mają świadomość, że te tradycje, które przywieźli ze sobą, ale też ci, którzy tutaj mieszkali z dziada, pradziada, wiedzą, że to jest ważne i trzeba to przekazywać następnym pokoleniom.
Na stoiskach można było spotkać na przykład własnoręcznie robione pasty orzechowe, miody czy porcelanę.
- Pasty są do owsianki, naleśników, pankejków, racuchów, koktajli, sałatek. Sami produkujemy, to są pomysły mojej żony. - Mam miód spadziowy, rzepakowy, lipowy, delikatnie ze spadzią liściastą, mamy miód leśny, facyliowy, malinowy i fasolowy, jest to produkt regionalny na Lubelszczyźnie. Specjalnie właśnie wożę tam pszczoły, aby ten miód pozyskać, nigdzie w Polsce go nie ma, na koniec mamy jeszcze miód gryczany. - Mam wydrapywane kroszonki, mam też bombki malowane farbami akrylowymi, zaczęłam też malować porcelanę i wszystko jest przyozdabiane w te nasze opolskie wzory, kwiatki.
- Jesteśmy zachwyceni, tu jest tyle pięknych rzeczy - zaznaczają odwiedzający. - Fajna tradycja i myślę, że za rok będzie znowu. Na razie oglądam, myślałam o jakieś tułowickiej porcelanie, ale to jeszcze rozejrzę się. - Bardzo się nam podoba, jest przyjemnie, wszystkiego jest dużo, są domowe, fajne rzeczy. - Czy jakieś zakupy zostały już poczynione? - Na razie to zjedliśmy tylko rybkę. - I jak smakowała? - Bardzo.
Festiwal potrwa do godziny 21:00.
Dodajmy, że w ramach III EtnoFestiwalu przygotowano także wydarzenia towarzyszące. W najbliższy weekend (17-18.08) będzie można od godziny 10:00 do 18:00 zwiedzić niemodliński zamek, a oprócz tego od 13:00 do 17:00 przygotowano warsztaty artystyczne.
Opolski EtnoFestiwal, rękodzielnicy, rzemiosło, twórcy ludowi, Niemodlin, Zamek Książęcy, wystawa, uczestnicy, Joanna Kardasińska, prezes Fundacji na rzecz Zamku Książęcego w Niemodlinie, profesor Katarzyna Smyk z Instytutu Nauk o Kulturze Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie oraz pełnomocnik dyrektora Narodowego Instytutu Kultury i Dziedzictwa Wsi