- Druga osoba zapewniła sprawcy, czyli 41-letniemu Henrykowi Z. transport - mówi Piotr Krzemionka-Kowalski, zastępca prokuratora rejonowego w Strzelcach Opolskich.

- Pierwotnie zgromadzony materiał wskazywał na to, że mężczyźni mogli działać wspólnie w porozumieniu. Natomiast ostatecznie po analizie materiału dowodowego, a w szczególności treści zgodnych w tym zakresie wyjaśnień obu mężczyzn, którzy wskazywali, że druga z tych osób nie miała jakichkolwiek informacji na temat tego, w jakim celu udają się do miejscowości Komorniki i jedynie grzecznościowo zapewniła transport – dodaje.

W związku z tym podjęto decyzję o umorzeniu postępowanie wobec kierowcy. Z kolei Henryk Z. usłyszał zarzut usiłowania kradzieży, za co grozi mu do 5 lat. Jako że mężczyzna działał w warunkach recydywy, prokurator będzie domagał się wymierzenia kary pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania.

Więcej na temat nieudanej kradzieży w "Reporterskim Tu i Teraz" po godzinie 15.00.