Wybuch w Tłustomostach: nowe fakty. Co z lokatorami?
Do 10 lat więzienia grozi sprawcy wybuchu butli z gazem i podpalenia budynku wielorodzinnego w Tłustomostach w gminie Baborów. To mieszkaniec tego domu, który jako jedyny ucierpiał w tym zdarzeniu i w ciężkim stanie przebywa w szpitalu. Przypomnijmy, do zdarzenia doszło w poniedziałek (20.11) wieczorem.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Głubczycach.
- Z pierwszych ustaleń, które zostały poczynione między innymi na podstawie relacji świadków, osób pokrzywdzonych zamieszkujących w tym budynku wynika, że doszło do eksplozji gazu z rozszczelnionej butli - poinformował Stanisław Bar, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Opolu.
- W wyniku wybuchu ucierpiał jeden mieszkaniec tego budynku, który doznał poważnych poparzeń całego ciała i na ten moment jest typowany jako sprawca tego zdarzenia. Mężczyzna w ciężkim stanie przebywa w szpitalu. Dlatego też do tej pory prokuratura nie może z nim prowadzić żadnych czynności procesowych - dodał prokurator.
Przestępstwo, którego miał dokonać mieszkaniec budynku wielorodzinnego w Tłustomostach zagrożone jest karą pozbawienia wolności od roku do dziesięciu lat.
Dodajmy, że po ugaszeniu pożaru budynek przeszedł już niezbędną kontrolę techniczną i został dopuszczony do ponownego zamieszkania. - Dzięki temu, że obiekt jest masywny i posiada stropy żelbetowe, jest odporny na tego typu sytuacje - mówi Sebastian Związek, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Głubczycach.
- Na dziś budynek nadaje się do użytkowania. Wspólnota mieszkaniowa dostarczyła do nas odpowiednie protokoły dotyczące sprawdzeń instalacji. Na dziś mieszkańcy mogą wracać do budynku. Niektórzy będą musieli przeprowadzić pewne roboty budowlane. Ucierpiały drzwi dwóch albo trzech mieszkań, więc takie roboty będą musiały być przeprowadzone. Aczkolwiek, to nie są roboty, które wykluczają budynek z użytkowania. - dodaje ekspert.
Przypomnijmy, że w akcji ratowniczej brało udział dziewięć jednostek ochotniczej i zawodowej straży pożarnej funkcjonariusze policji oraz dwa zespoły ratownictwa medycznego.
- Z pierwszych ustaleń, które zostały poczynione między innymi na podstawie relacji świadków, osób pokrzywdzonych zamieszkujących w tym budynku wynika, że doszło do eksplozji gazu z rozszczelnionej butli - poinformował Stanisław Bar, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Opolu.
- W wyniku wybuchu ucierpiał jeden mieszkaniec tego budynku, który doznał poważnych poparzeń całego ciała i na ten moment jest typowany jako sprawca tego zdarzenia. Mężczyzna w ciężkim stanie przebywa w szpitalu. Dlatego też do tej pory prokuratura nie może z nim prowadzić żadnych czynności procesowych - dodał prokurator.
Przestępstwo, którego miał dokonać mieszkaniec budynku wielorodzinnego w Tłustomostach zagrożone jest karą pozbawienia wolności od roku do dziesięciu lat.
Dodajmy, że po ugaszeniu pożaru budynek przeszedł już niezbędną kontrolę techniczną i został dopuszczony do ponownego zamieszkania. - Dzięki temu, że obiekt jest masywny i posiada stropy żelbetowe, jest odporny na tego typu sytuacje - mówi Sebastian Związek, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Głubczycach.
- Na dziś budynek nadaje się do użytkowania. Wspólnota mieszkaniowa dostarczyła do nas odpowiednie protokoły dotyczące sprawdzeń instalacji. Na dziś mieszkańcy mogą wracać do budynku. Niektórzy będą musieli przeprowadzić pewne roboty budowlane. Ucierpiały drzwi dwóch albo trzech mieszkań, więc takie roboty będą musiały być przeprowadzone. Aczkolwiek, to nie są roboty, które wykluczają budynek z użytkowania. - dodaje ekspert.
Przypomnijmy, że w akcji ratowniczej brało udział dziewięć jednostek ochotniczej i zawodowej straży pożarnej funkcjonariusze policji oraz dwa zespoły ratownictwa medycznego.