- A poza tym to jest taka forma podziękowania funkcjonariuszom naszych jednostek. Czyli tym, którzy na co dzień wykonują swoją pracę w jednostkach penitencjarnych: w areszcie w Opolu oraz w jednostkach zewnętrznych w Opolu oraz w Turawie - mówi mjr Magdalena Jankowska-Guściora, z-ca dyr. Aresztu Śledczego w Opolu.

Areszt przy Sądowej to miejsce przede wszystkim dla tymczasowo aresztowanych mężczyzn i kobiet. Dwa oddziały: przy Partyzanckiej w Opolu oraz w Turawie to miejsce osadzenia kobiet - jedyne takie w regionie. W strukturach opolskiego aresztu jest również Dział Dozoru Elektronicznego. To specjaliści od systemu dozoru elektronicznego skazanych.

- Gdy już zapada decyzja, że osadzony może odbywać tę karę w systemie dozoru elektronicznego, ten osadzony opuszczając zakład zgłasza miejsce pobytu. Oni jadą do takiego pana albo pani i montują ten system, sprawdzają, czy wszystko się zgadza, instruują - mówi ppor. Łukasz Wojciechowski z Aresztu Śledczego.

W opolskim areszcie pracuje 210 funkcjonariuszy. Są wakaty w dziale ochrony, penitencjarnym i psychologów.

- Mamy takie czasy, że wskaźnik bezrobocia jest w naszym kraju bardzo niski. A to idzie w parze, że różne służby publiczne borykają się z brakiem odpowiednich funkcjonariuszy. Ta fluktuacja kadr jest procesem, który trwa. Obserwujemy odmłodzenie tej kadry - mówi płk Krzysztof Stefanowski, zastępca Dyrektora Generalnego Służby Więziennej.

Dodajmy, że w trzech lokalizacjach Aresztu Śledczego w Opolu przebywa 600 osadzonych.
A początki Aresztu Śledczego w Opolu sięgają roku 1879, wtedy przy ul. Sądowej powstał zespół budynków Królewskiego Pruskiego Sądu i Więzienia.