Rodzice z Rozmierki walczą o szkołę. U ministra załatwili pieniądze na salę sportową
Rodzice z Rozmierki nie ustają w walce o szkołę. Kilka dni temu na zaproszenie poseł PiS Violetty Porowskiej odwiedzili Sejm, a także spotkali się z ministrem edukacji Przemysławem Czarnkiem. W Warszawie byli również uczniowie.
W trakcie rozmów poruszony został temat przyszłości podstawówki. Przypomnijmy, gmina od kilku lat stara się przeprowadzić jej reorganizację. Mieszkańcy zwrócili ministrowi uwagę, że już kilkukrotnie wnioskowali do burmistrza o zgłoszenie szkoły do programu budowania sal sportowych „Olimpia”.
- Najpierw burmistrz odpisał nam, że mamy dwie sale w okolicy, więc nam jest niepotrzebna, możemy sobie dojeżdżać. Innym razem odpisał, że nawet gdyby chciał, to gminy nie stać na wkład własny – mówi Piotr Koloch z rady rodziców. - Powiedzieliśmy to panu ministrowi, na co pan minister stwierdził analizując to wszystko, że jeżeli tylko gmina złoży wniosek na budowę hali przy szkole w Rozmierce, to oni jako Ministerstwo Edukacji i Nauki pokryją cały wkład własny tego zadania. Prosimy radnych jeszcze raz o pomoc, żeby przekonali burmistrza do złożenia podpisu, na razie odzew jest zerowy.
- Chcemy pomóc szkole w Rozmierce – mówi poseł Prawa i Sprawiedliwości Violetta Porowska. - Pan minister zadeklarował, że jeżeli tylko, takie są zasady, burmistrz będzie składał wnioski na różnego rodzaju rozwiązania infrastrukturalne, to będzie mógł pomóc pan minister w ten sposób, że ten wkład własny, który gmina musiałaby włożyć, to będzie mógł w tym pomagać - dodaje.
Sala będzie służyła dzieciom, ale także sportowcom i mieszkańcom. Wniosek musi być złożony do 30 czerwca. Jak ustaliliśmy w urzędzie miasta, decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła. Gmina odwołała się od ostatniej negatywnej opinii kuratora, co do planowanej reorganizacji, więc, jak usłyszeliśmy „uchwała obowiązuje w trybie odwoławczym”. Do sprawy będziemy wracać.
Warto również dodać, że w tym roku wojewódzkie zakończenie roku szkolnego odbędzie się właśnie w Rozmierce. Jak przekazała nam Irena Pachołek, dyrektor ZPO Rozmierka, to wielkie święto dla całej społeczności i wyjątkowy moment w historii wioski.
- Najpierw burmistrz odpisał nam, że mamy dwie sale w okolicy, więc nam jest niepotrzebna, możemy sobie dojeżdżać. Innym razem odpisał, że nawet gdyby chciał, to gminy nie stać na wkład własny – mówi Piotr Koloch z rady rodziców. - Powiedzieliśmy to panu ministrowi, na co pan minister stwierdził analizując to wszystko, że jeżeli tylko gmina złoży wniosek na budowę hali przy szkole w Rozmierce, to oni jako Ministerstwo Edukacji i Nauki pokryją cały wkład własny tego zadania. Prosimy radnych jeszcze raz o pomoc, żeby przekonali burmistrza do złożenia podpisu, na razie odzew jest zerowy.
- Chcemy pomóc szkole w Rozmierce – mówi poseł Prawa i Sprawiedliwości Violetta Porowska. - Pan minister zadeklarował, że jeżeli tylko, takie są zasady, burmistrz będzie składał wnioski na różnego rodzaju rozwiązania infrastrukturalne, to będzie mógł pomóc pan minister w ten sposób, że ten wkład własny, który gmina musiałaby włożyć, to będzie mógł w tym pomagać - dodaje.
Sala będzie służyła dzieciom, ale także sportowcom i mieszkańcom. Wniosek musi być złożony do 30 czerwca. Jak ustaliliśmy w urzędzie miasta, decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła. Gmina odwołała się od ostatniej negatywnej opinii kuratora, co do planowanej reorganizacji, więc, jak usłyszeliśmy „uchwała obowiązuje w trybie odwoławczym”. Do sprawy będziemy wracać.
Warto również dodać, że w tym roku wojewódzkie zakończenie roku szkolnego odbędzie się właśnie w Rozmierce. Jak przekazała nam Irena Pachołek, dyrektor ZPO Rozmierka, to wielkie święto dla całej społeczności i wyjątkowy moment w historii wioski.