Batalii o szkołę w Rozmierce ciąg dalszy. Kurator wydał negatywną opinię, a gmina wygrała w sądzie
Po raz czwarty opolski kurator oświaty wydał negatywną opinię do uchwały dotyczącej zamiaru likwidacji szkoły w Rozmierce.
Sprawa ciągnie się już od kilku lat, a ostatnią uchwałę w tej sprawie radni podjęli w grudniu. Zgodnie z planem młodsze dzieci uczyłyby się w Rozmierce, a starsze w placówce w Suchej. Całość działałaby pod szyldem suskiej podstawówki, a formalnie nie byłoby podstawówki w Rozmierce. Takie działania miały według szacunków przynieść ok. 1 mln zł oszczędności.
- W sprawie likwidacji szkoły wydałem negatywną opinię - mówi Michał Siek, opolski kurator oświaty.
- Do szkoły tej uczęszcza dużo uczniów, szkoła osiąga dobre wyniki w nauce, współzawodnictwie międzyszkolnym, aktywnie działa rada rodziców. Szkoła jest widoczna w środowisku lokalnym – dodaje.
Rodzice z Rozmierki przy każdej próbie reorganizacji protestowali, pisali pisma do kuratora, ministerstwa. Teraz cieszą się, że znów przyznano im rację, jednak obawiają się, że ich radość nie potrwa długo.
- Walczymy o szkołę od 2019 roku – mówi Gabriela Radziej z rady rodziców.
- Tak się składa, że od tych czterech lat mamy i dzieci i ekonomia jest na naszą korzyść, mamy wszystkie pomoce naukowe. Także myśmy te wszystkie argumenty nam na samym początku przy pierwszej próbie reorganizacji zarzucała gmina, myśmy je obronili – dodaje.
Kiedy w zeszłym roku kurator wydał negatywną opinię, a minister edukacji ją podtrzymał, gmina zwróciła się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Niedawno okazało się, że przyznał on rację samorządowi, iż ten przystępując do procedury reorganizacji placówki w Rozmierce działał zgodnie z przepisami Prawa Oświatowego.
- Gmina nie zmienia swojego stanowiska, co konieczności przekształcenia podstawówki – mówi Tadeusz Goc, burmistrz Strzelec Opolskich.
- Mówimy o obszarze, który obejmuje cztery wsie, tj. Jędrynie, Rozmierz, Rozmierka i Sucha. Uważam, że dla ok. 120 dzieci ten obszar może być zorganizowany w ramach jednej szkoły, a ta szkoła funkcjonowałaby w dwóch budynkach oświatowych w Suchej i Rozmierce – dodaje.
Do sprawy będziemy wracać.
- W sprawie likwidacji szkoły wydałem negatywną opinię - mówi Michał Siek, opolski kurator oświaty.
- Do szkoły tej uczęszcza dużo uczniów, szkoła osiąga dobre wyniki w nauce, współzawodnictwie międzyszkolnym, aktywnie działa rada rodziców. Szkoła jest widoczna w środowisku lokalnym – dodaje.
Rodzice z Rozmierki przy każdej próbie reorganizacji protestowali, pisali pisma do kuratora, ministerstwa. Teraz cieszą się, że znów przyznano im rację, jednak obawiają się, że ich radość nie potrwa długo.
- Walczymy o szkołę od 2019 roku – mówi Gabriela Radziej z rady rodziców.
- Tak się składa, że od tych czterech lat mamy i dzieci i ekonomia jest na naszą korzyść, mamy wszystkie pomoce naukowe. Także myśmy te wszystkie argumenty nam na samym początku przy pierwszej próbie reorganizacji zarzucała gmina, myśmy je obronili – dodaje.
Kiedy w zeszłym roku kurator wydał negatywną opinię, a minister edukacji ją podtrzymał, gmina zwróciła się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Niedawno okazało się, że przyznał on rację samorządowi, iż ten przystępując do procedury reorganizacji placówki w Rozmierce działał zgodnie z przepisami Prawa Oświatowego.
- Gmina nie zmienia swojego stanowiska, co konieczności przekształcenia podstawówki – mówi Tadeusz Goc, burmistrz Strzelec Opolskich.
- Mówimy o obszarze, który obejmuje cztery wsie, tj. Jędrynie, Rozmierz, Rozmierka i Sucha. Uważam, że dla ok. 120 dzieci ten obszar może być zorganizowany w ramach jednej szkoły, a ta szkoła funkcjonowałaby w dwóch budynkach oświatowych w Suchej i Rozmierce – dodaje.
Do sprawy będziemy wracać.