Przyjmowanie na internę kluczborskiego szpitala zawieszone do połowy marca
Nie udało się 1 marca wznowić normalnego funkcjonowania oddziału wewnętrznego Powiatowego Centrum Zdrowia w Kluczborku. Z początkiem roku zawieszono przyjmowanie pacjentów ze względu na niewystarczającą liczbę lekarzy.
Cały czas funkcjonuje natomiast izba przyjęć, więc na miarę możliwości tam jest udzielana pomoc pacjentom. Janusz Ratajczyk, prezes PCZ w Kluczborku, informuje, że obecnie liczba pięciu lekarzy jest wystarczająca, ale brakuje ordynatora.
- Udało nam się znaleźć dobrego kandydata na to stanowisko, ale w ostatniej chwili zrezygnował z przyczyn osobistych - dodaje prezes.
- W tej chwili rozmawiamy z wieloma lekarzami. Jest faktem, że trudno przekonać ich do zarządzania oddziałem oraz przeniesienia się do Kluczborka, bo to najczęściej osoby spoza miasta. My dysponujemy mieszkaniem dla tego lekarza, więc mamy nadzieję, że koniec końców znajdziemy kogoś, kto zdecyduje się na prowadzenie tego oddziału.
Zatrudnieni obecnie lekarze nie mają kwalifikacji wymaganych na stanowisko ordynatora interny. Teraz zawieszenie obowiązuje do połowy miesiąca.
- Udało nam się znaleźć dobrego kandydata na to stanowisko, ale w ostatniej chwili zrezygnował z przyczyn osobistych - dodaje prezes.
- W tej chwili rozmawiamy z wieloma lekarzami. Jest faktem, że trudno przekonać ich do zarządzania oddziałem oraz przeniesienia się do Kluczborka, bo to najczęściej osoby spoza miasta. My dysponujemy mieszkaniem dla tego lekarza, więc mamy nadzieję, że koniec końców znajdziemy kogoś, kto zdecyduje się na prowadzenie tego oddziału.
Zatrudnieni obecnie lekarze nie mają kwalifikacji wymaganych na stanowisko ordynatora interny. Teraz zawieszenie obowiązuje do połowy miesiąca.