Polska 2050 domaga się od PKP Intercity "ujawnienia" prawdziwych cen biletów
Przedstawiciele opolskich struktur Polski 2050 chcą nałożenia kary na PKP Intercity. To efekt opublikowanych niedawno nowych cen biletów. Jak mówią, spółka nie zaznaczyła w swojej reklamie, ile wcześniej one kosztowały. Działacze złożyli zawiadomienie w Wojewódzkim Inspektoracie Inspekcji Handlowej.
- To jest manipulowanie cenami i jawne wprowadzanie w błąd pasażerów potencjalnych i obecnych. Na to naszej zgody nie będzie. Będziemy korzystać z tego, co mamy, dzięki Unii Europejskiej, czyli unijnej dyrektywie Omnibus, która obliguje wszystkie przedsiębiorstwa, również PKP do tego, aby przy obniżkach cen biletów informować o ostatniej cenie w ciągu 30 dni, która była najniższa. Jak widzimy na załączonym obrazku, PKP Intercity tego nie zrobiło.
Spółka PKP Intercity w swoim komunikacje poinformowała, że ceny biletów pociągów PKP Intercity wracają do poziomu sprzed 11 stycznia. Bilety w TLK IC będą o blisko 11 procent niższe, a w kategoriach EIC i EIP - o 15 procent. Jak podkreślił rzecznik PKP Intercity Cezary Nowak, nowy cennik ma obowiązywać od przyszłego miesiąca.
- Ceny bazowe na połączenia wszystkich kategorii, czyli TLK, Intercity, Express Intercity i Express Intercity Premium wracają do poprzedniego poziomu, sprzed 11 stycznia. Nowe ceny zaczną obowiązywać od 1 marca. Wprowadzenie niższych cen jest możliwe w związku z dodatkowymi działaniami optymalizacyjnymi oraz dzięki zwiększeniu rekompensaty dla PKP Intercity na 2023 rok w ramach umowy dotyczącej świadczenia usług publicznych.
Dodajmy, że osoby, które kupiły bilety odcinkowe lub Karty Intercity w cenach obowiązujących od 11 stycznia, będą mogły odzyskać pieniądze, proporcjonalnie do liczby niewykorzystanych dni.