- To jest dalszy ciąg procesu dekomunizacji przestrzeni Głubczyc – mówi radna z Solidarnej Polski. - Mamy zielone światło. Można przeprowadzić proces dekomunizacji. Wokół pomnika, tam na tym terenie nie ma w ogóle miejsc pochówków. W 1952 roku została przeprowadzona ekshumacja, na co jest dowód. Po pierwsze pismo z IPN-u, a poza tym jest również protokół z tych przedsięwzięć. Także inicjatywa teraz należy po stronie pana burmistrza. Zachęcam pana burmistrza do współpracy.

- Nie będziemy robić żadnych problemów - odpowiada Adam Krupa, burmistrz Głubczyc.

- Jeżeli IPN uważa, że trzeba ten pomnik zlikwidować, to proszę bardzo. Niech IPN go zlikwiduje, bo na dziś w budżecie takich środków nie ma. Z tego, co myśmy wyliczali, a było to już parę ładnych lat temu, żeby go zlikwidować, to trzeba gdzieś około 50 tysięcy. Jeżeli IPN chciały, to swoimi środkami zlikwidować, tak jak to zrobił w parku, to nie widzę tutaj żadnych przeszkód. W takim duchu odpowiedź do IPN-u zostanie przekazana.

Przypomnijmy, że jeden pomnik upamiętniający żołnierzy Armii Czerwonej został już zlikwidowany w Głubczycach w październiku zeszłego roku.