Tomasz Witkowski o wojennych analogiach z 1939 i 2022 roku
- Choć nasza historia jest trudna, nie możemy o niej zapominać - mówił dziś (01.09) w 83. rocznicę wybuchu II Wojny Światowej, w Porannej Rozmowie Radia Opole Tomasz Witkowski, wicewojewoda opolski. Nawiązał też do aktualnych wydarzeń w Ukrainie. Jak mówił widać niestety wiele podobieństw w podejściu niektórych krajów i polityków do suwerenności Polski w 1939 roku i Ukrainy w 2022.
Zdaniem wicewojewody opolskiego mimo upływu 83 lat od wybuchu II Wojny Światowej, dziś po pół roku od inwazji Rosi na Ukrainę widać czasem podobne negatywne mechanizmy wśród niektórych krajów i ich polityków.
- Jak obserwujemy jak zachowują się różnego rodzaju politycy i kraje, że już pół roku trwają te działania na Ukrainie i słyszymy usprawiedliwianie, to przypominamy sobie historię. Czy to w literaturze, czy w filmie, kiedy to kraje Zachodu mówiły do Polski, że "ta cała II Wojna Światowa to przez ten was Gdańsk wybuchła". I dzisiaj już pomału zaczynają się takie sugestie w kierunku Ukrainy, że "w końcu moglibyście się czegoś zrzec, coś oddać z własnej suwerenności po to, żeby był święty spokój" - argumentował gość Radia Opole.
Dodajmy, że kulminacyjny punkt wojewódzkich obchodów 83. rocznicy wybuchu II Wojny Światowej rozpocznie o godz. 13:00 w kościele Franciszkanów w Opolu msza św. w intencji ofiar wojny, a o godz. 14:15 rozpoczną się uroczystości pod Pomnikiem Bojownikom o Polskość Śląska Opolskiego.