"Chcemy przywrócić aktywność". Na wyspie Bolko w Opolu zorganizowano bieg "Piątka Piątki"
Blisko 100 zawodników pobiegło dzisiaj (29.05) w biegu "Piątka Piątki" organizowanego przez LO nr 5 w Opolu. Udział w nim wzięli nie tylko uczniowie, ale też rodzice i mieszkańcy regionu. Trasa do najtrudniejszych nie należała, bo wystarczyło pokonać 2 okrążenia po 2,5 kilometra wokół wyspy Bolko. W biegu nie chodziło o rywalizację, a o promocję zdrowego stylu życia.
- Bieg powstał z naszej inicjatywy, nauczycieli, bo zaobserwowaliśmy, że uczniowie po pandemii nie chętnie chcą ćwiczyć na zajęciach wychowania fizycznego. Dlatego postanowiliśmy, że trochę ich rozruszamy, a przy tym też ich rodziców i znajomych - mówi Beata Primke, wicedyrektor LO nr 5 w Opolu.
- Żeby też przekonać ich do tego, że można bawić się wspólnie, bo tu mamy wszystkie grupy wiekowe i można razem uczestniczyć w takiej imprezie sportowej, jaką jest bieg. Chcemy też odczarować, po okresie pandemii, aktywność fizyczną, której nam w tamtym czasie po prostu brakowało.
- Trasa jest przyjemna, wokół natury, więc dla nas to nie będzie rywalizacja, a fajne spędzenie czasu - dodają biegacze.
- Nasza koleżanka biegowa nas tak zachęciła, że nie mogliśmy jej odmówić. Poza tym lubimy biegać, więc dla nas to jest taka frajda, integracja, spotkanie się z ludźmi. - Ja zaczynałem biegać właśnie od takich piątek, teraz powoli wracam do formy i myślę, że dzisiaj będzie dobrze. Daję sobie czas 28 minut. - Ja jeszcze dzisiaj rano w ogóle nie byłam nastawiona na to, że będę biegać, ale przyjechała córką, która chodziło do LO nr 5 i powiedziała, że biegniemy.
Dodajmy, że bieg "Piątka Piątki" był organizowany przez szkołę po raz pierwszy, choć jak zapowiada dyrekcja szkoły nie po raz ostatni.
- Żeby też przekonać ich do tego, że można bawić się wspólnie, bo tu mamy wszystkie grupy wiekowe i można razem uczestniczyć w takiej imprezie sportowej, jaką jest bieg. Chcemy też odczarować, po okresie pandemii, aktywność fizyczną, której nam w tamtym czasie po prostu brakowało.
- Trasa jest przyjemna, wokół natury, więc dla nas to nie będzie rywalizacja, a fajne spędzenie czasu - dodają biegacze.
- Nasza koleżanka biegowa nas tak zachęciła, że nie mogliśmy jej odmówić. Poza tym lubimy biegać, więc dla nas to jest taka frajda, integracja, spotkanie się z ludźmi. - Ja zaczynałem biegać właśnie od takich piątek, teraz powoli wracam do formy i myślę, że dzisiaj będzie dobrze. Daję sobie czas 28 minut. - Ja jeszcze dzisiaj rano w ogóle nie byłam nastawiona na to, że będę biegać, ale przyjechała córką, która chodziło do LO nr 5 i powiedziała, że biegniemy.
Dodajmy, że bieg "Piątka Piątki" był organizowany przez szkołę po raz pierwszy, choć jak zapowiada dyrekcja szkoły nie po raz ostatni.