Zawody strażackie ponownie zawitają do Opola. Do rywalizacji stanie blisko 150 strażaków [FILM, ZDJĘCIA]
Po blisko 5-letniej przerwie najtwardsi strażacy ponownie zawitają do stolicy regionu. Podczas Dni Opola, czyli 21 i 22 maja, rozegrane zostaną jedne z najważniejszych zawodów strażackich. Udział w nich weźmie blisko 150 strażaków z całego kraju. Opolanie, oprócz podziwiania zmagań druhów, będą mogli także skorzystać z innych atrakcji. Wśród nich jest specjalny tor przeszkód, dmuchańce dla dzieci i animacje ze strażakami w roli głównej.
- Zawody są niezwykle atrakcyjne. Odbędą się na placu Kopernika, także będzie łatwość w dotarciu i obserwowaniu, bo można to robić z różnych punktów, nawet z okien galerii handlowej. Szykujemy bardzo dużo atrakcji. - Tego typu zawody w tym roku odbywają się w 4 miejscach w Polsce. Opole jest tym pierwszym miejscem, w którym się odbywają - dodaje starszy brygadier Leszek Koksanowicz, komendant miejski PSP w Opolu.
- Zawody strażackie będą nacechowane wysiłkiem i dużą szybkością. Natomiast przygotowany przez nas piknik będzie takim odzwierciedleniem naszej codziennej pracy - podkreśla młodszy brygadier Tomasz Pierzchała, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Opolu.
- Zaproponujemy państwu ściankę wspinaczkową, wejście na drabinkę strażacką. Będzie można również ubrać aparat powietrzny i przejść się po zadymionym pomieszczeniu. Ponadto dzieci będą mogły poskakać na dmuchańcach, zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie ze strażakami oraz skorzystać z zabawy z animatorem.
Trudnością podczas zawodów jest przede wszystkim to, że strażacy będą w nich rywalizować w całym swoim oprzyrządowaniu. Waży ono około 30 kilogramów. Dodatkowo będą mieli założony aparat powietrzny. Konkurencja składa się z 6 etapów.
- Pierwszym etapem jest wejście na wieże. Jest to kondygnacja około 3-4 piętra. Następnie wciągamy pakiet wężowy, który jest zawieszony na linie. Potem zbiegamy po schodach, gdzie dochodzimy do momentu symulatora wyważania drzwi za pomocą młota. Następnie robimy slalom między hydrantami, a taką wisienką na torcie jest manekin, który waży około 80 kilogramów i trzeba go blisko 40 metrów ewakuować - wyjaśnia ogniomistrz Paweł Kułynycz z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Opolu.
Dodajmy, że do zawodów zaproszono także inne służby mundurowe, w tym policjantów, a także kluby sportowe.
zawody strażackie, Opole, konkurencje, tory przeszkód, piknik, Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola, młodszy brygadier Tomasz Pierzchała, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Opolu, starszy brygadier Leszek Koksanowicz, komendant miejski PSP w Opolu, gniomistrz Paweł Kułynycz z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Opolu