Opolska Caritas wysyła blisko 2 tysiące "Paczek dla Ukrainy". 18 ton darów trafi m.in. do Lwowa, okolic Kijowa, Tarnopola i Charkowa
Blisko 2 tysiące paczek jeszcze dziś (13.04) wyjedzie w specjalnym transporcie z magazynu wojewódzkiego Caritas w Opolu do ogarniętej wojną Ukrainy. To część ogólnopolskiej akcji organizowanej w całym kraju pod hasłem "Paczka dla Ukrainy". Chętni mogli pobrać w parafiach specjalne pudełka, które należało wypełnić produktami spożywczymi i artykułami higienicznymi według konkretnej listy. W akcję włączyli się m.in. wolontariusze szkolnego koła Caritas w Walcach w powiecie krapkowickim.
- Paczki gromadziliśmy przez tydzień, ale efekt zbiórki pozytywnie nas zaskoczył - mówi Laura Malejka, wolontariuszka szkolnego koła Caritas w Walcach. - Przywieźliśmy paczki, które zbieraliśmy dla Ukrainy. W nich były różne artykuły spożywcze, szkolne, higieniczne.
- Codziennie było widać, jak nasz szkolny korytarz zapełnia się kartonami. W końcu mieliśmy je przywieźć tutaj do magazynu, bo już się u nas nie mieściły - dodaje wolontariuszka Liza Tobias.
- Im więcej osób pomoże Ukrainie, tym lepiej im się tam będzie żyło, tym bardziej w tych trudnych czasach wojny - mówi Mateusz Nadolski.
- W tym pierwszym transporcie do Ukrainy wyruszy niespełna 2 tysiące paczek. To jest dokładnie 18 ton towarów - mówi Artur Wilpert z centrali Caritas Diecezji Opolskiej. - Te paczki jadą najpierw do miejscowości Tryńcza, do punktu zbiorczego i stamtąd już konwojami do miejsc docelowych w Ukrainie. To jest Lwów, okolice Kijowa, Tarnopol i Charków. Jest to akcja ogólnopolska i Caritas Polska wykorzystuje te kanały przede wszystkim kościelne, czyli kontakty z domami zakonnymi, ze szpitalami. To są takie najbezpieczniejsze drogi, aby ta pomoc była jak najlepiej spożytkowana.
- Caritas opolska przygotowała w sumie 10 tysięcy kartonów do wypełnienia darami - mówi ks. Arnold Drechsler, dyrektor Caritas Diecezji Opolskiej. - Jeżeli taki poszkodowany na Ukrainie otworzy taką paczkę, to można powiedzieć że każda z nich jest dla niego taką ziemią obiecaną. Ponieważ słyszymy, że tam nie ma tych artykułów pierwszej potrzeby, tam półki i regały są puste. Jedna z pań, która przyniosła paczkę do naszej centrali powiedziała takie zdanie: my mamy wszystko, tak dobrze Polakom jeszcze nigdy nie szło, oni nie mają nic. Z takiej paczki, myślę, że jedna osoba może do miesiąca wyżyć.
Jak zapowiadają organizatory akcji w diecezji opolskiej, akcja "Paczka dla Ukrainy" potrwa jeszcze blisko dwa miesiące. Chętni mogą odbierać kartony do uzupełniania w swoich parafiach.
- Codziennie było widać, jak nasz szkolny korytarz zapełnia się kartonami. W końcu mieliśmy je przywieźć tutaj do magazynu, bo już się u nas nie mieściły - dodaje wolontariuszka Liza Tobias.
- Im więcej osób pomoże Ukrainie, tym lepiej im się tam będzie żyło, tym bardziej w tych trudnych czasach wojny - mówi Mateusz Nadolski.
- W tym pierwszym transporcie do Ukrainy wyruszy niespełna 2 tysiące paczek. To jest dokładnie 18 ton towarów - mówi Artur Wilpert z centrali Caritas Diecezji Opolskiej. - Te paczki jadą najpierw do miejscowości Tryńcza, do punktu zbiorczego i stamtąd już konwojami do miejsc docelowych w Ukrainie. To jest Lwów, okolice Kijowa, Tarnopol i Charków. Jest to akcja ogólnopolska i Caritas Polska wykorzystuje te kanały przede wszystkim kościelne, czyli kontakty z domami zakonnymi, ze szpitalami. To są takie najbezpieczniejsze drogi, aby ta pomoc była jak najlepiej spożytkowana.
- Caritas opolska przygotowała w sumie 10 tysięcy kartonów do wypełnienia darami - mówi ks. Arnold Drechsler, dyrektor Caritas Diecezji Opolskiej. - Jeżeli taki poszkodowany na Ukrainie otworzy taką paczkę, to można powiedzieć że każda z nich jest dla niego taką ziemią obiecaną. Ponieważ słyszymy, że tam nie ma tych artykułów pierwszej potrzeby, tam półki i regały są puste. Jedna z pań, która przyniosła paczkę do naszej centrali powiedziała takie zdanie: my mamy wszystko, tak dobrze Polakom jeszcze nigdy nie szło, oni nie mają nic. Z takiej paczki, myślę, że jedna osoba może do miesiąca wyżyć.
Jak zapowiadają organizatory akcji w diecezji opolskiej, akcja "Paczka dla Ukrainy" potrwa jeszcze blisko dwa miesiące. Chętni mogą odbierać kartony do uzupełniania w swoich parafiach.