Raport dnia: mamy kolejny rekord zakażeń V fali. Administracja publiczna przechodzi na pracę zdalną [INFOGRAFIKA]
Minionej doby na Opolszczyźnie potwierdzono 753 nowe przypadki koronawirusa. Resort zdrowia poinformował dzisiaj (20.01) o 32 835 kolejnych infekcjach. Minionej doby odnotowano 315 zgonów. W ciągu doby wykonano ponad 125 tysięcy testów na obecność koronawirusa.
Od początku pandemii liczba zakażeń potwierdzonych testem wyniosła 4 406 553. Z powodu COVID-19 zmarło 103 378 chorych. W szpitalach pozostaje aktualnie 13 770 zarażonych pacjentów. To o 235 osób mniej niż wczoraj. 1297 pacjentów wymaga podłączenia do respiratora. Minionej doby było o 94 osoby więcej. Kwarantanna obowiązuje aktualnie dla ponad 619 tysięcy osób.
Na Opolszczyźnie najwięcej nowych zakażeń ma Opole (138), powiat nyski (121) i powiat opolski (95). Zaraziło się 89 osób w powiecie strzeleckim, 80 w powiecie kędzierzyńsko-kozielskim, 59 w krapkowickim, 38 w brzeskim i 35 w oleskim. Powiat prudnicki ma 30 infekcji, namysłowski 26, kluczborski, a głubczycki 17.
Według danych z Głównego Inspektora Sanitarnego w naszym regionie odnotowano 12 zgonów. Zmarły po 3 osoby w Opolu i powiecie nyskim, a po 1 zgonie odnotowano w powiatach: kędzierzyńsko-kozielskim, opolskim, namysłowskim, kluczborskim, strzeleckim i krapkowickim.
Wczoraj w regionie wykonano 4597 szczepień. W sumie na Opolszczyźnie w pełni zaszczepionych jest 446 099 osób, a w kraju 21 514 286.
Szczegółowe dane na temat poziomu zaszczepienia można znaleźć na stronie:
https://www.gov.pl/web/szczepimysie/raport-szczepien-przeciwko-covid-19
Kolejne przypadki COVID-19 w opolskich placówkach edukacyjnych. Ratusz potwierdził zakażenia w łącznie 16 przedszkolach, szkołach podstawowych i ponadpodstawowych. COVID-19 stwierdzono u 17 uczniów i 2 nauczycieli.
Opolszczyzna zajmuje 13 miejsce po względem wyszczepienia mieszkańców przeciw COVID-19. W związku z dużą liczbą nowych zakażeń koronawirusem i prognozowanym wzrostem zachorowań wojewoda opolski wspólnie z Narodowym Funduszem Zdrowia, Grupą Azoty i siatkarskim klubem ZAKSA organizują sobotnią akcję szczepień pod hasłem "Podejmij mistrzowską decyzję". Chętni będą mogli zaszczepić się w trzech galeriach handlowych w Opolu. Nagrodą mają być klubowe gadżety Grupy Azoty. Dodajmy, że według danych OUW w regionie pierwszą dawką zaszczepiło się ponad 517 tysięcy osób, drugą 445 tysięcy, a trzecią ponad 4 tysiące mieszkańców Opolszczyzny.
Mimo lawinowego wzrostu zakażeń koronawirusem, sytuacja na oddziałach covidowych szpitala w Kędzierzynie-Koźlu jest stabilna. Od kilku tygodni liczba chorych oscyluje wokół tych samych wartości i jest jeszcze zapas wolnych łóżek, na wypadek zwiększenia się grona osób, które wymagają hospitalizacji. W kozielskim szpitalu na niecovidowych oddziałach specjalistycznych przebywa w izolatkach 5 osób, które mają potwierdzone zarażenie wirusem Sars-CoV-2, ale wymagają równoczesnego leczenia z powodu innych chorób.
Czy i jak opolskie urzędy przygotowują się do przejścia na zdalny tryb pracy? Wczoraj (19.01) minister zdrowia zapowiedział na najbliższe dni wydanie specjalnego rozporządzenia. Dokument ma nakładać obowiązek pracy zdalnej w administracji publicznej wobec dynamicznego wzrostu liczby zakażeń COVID-19. Wojewoda Sławomir Kłosowski przekonuje, że urząd wojewódzki wypracował dokładne procedury. Z kolei w kluczborskim magistracie udostępnione zostanie jedno wejście, a każdy petent będzie musiał przejść przez bramkę dezynfekującą.
Zapowiada się, że bez szpitalnej opieki zostaną potencjalni pacjenci interny z południa Opolszczyzny. Ma to związek z pandemią. Prudnicki szpital przewidziany jest do zwiększenia miejsc dla pacjentów covidowych. Zapowiedziano to podczas wideokonferencji Narodowego Funduszu Zdrowia. Jak mówi Witold Rygorowicz, prezes Prudnickiego Centrum Medycznego, oznacza to, że wszystkie łóżka interny dedykowane będą pacjentom covidowym. Prudnicki szpital powiatowy ma na internie 80 łóżek. 45 jest obecnie przeznaczone dla chorych na covid. Procedury ich leczenia są dobrze wycenione natomiast problemem jest frekwencja pacjentów.
Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek powiedział, że na razie szkoły będą pracowały stacjonarnie. Szef resortu edukacji mówił, że ze względu na piątą falę koronawirusa i pojawienie się nowego wariantu omikron, jest w stałym kontakcie z ministrem zdrowia. Przemysław Czarnek powiedział, że szkoły będą pracowały stacjonarnie tak długo, jak to możliwe.
Rzecznik rządu Piotr Muller powiedział, że rząd nie zamierza wprowadzać ponownego lockdownu w gospodarce. Rząd nie wyklucza wprowadzenia możliwości weryfikacji certyfikatów covidowych, ale zamknięcia gospodarki nie będzie. Raczej będą rozwiązania hybrydowe, na przykład pozwalające brać udział w wydarzeniach publicznych głównie osobom zaszczepionym - mówił rzecznik. Wczoraj (20.01) minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował, że jeżeli szybki wzrost zakażeń się utrzyma, to w przyszłym tygodniu może być dziennie powyżej 50 tysięcy przypadków.
Koronawirus w Polsce - stan na 20 stycznia [fot. Maciej Zielińsk/PAP]