Z roku na rok styczeń w Opolu jest bardziej deszczowy niż śnieżny. Przez 20 lat temperatura wzrosła o półtora stopnia
Coraz mniej śniegu, coraz więcej deszczu przynosi styczeń w Opolu. Widać to także w statystycznych opracowaniach.
Styczeń to nie jest jednak miesiąc z dużą ilością deszczu lub śniegu. Dla przykładu, kiedy stolica regionu zmagała się z powodzią tysiąclecia w lipcu 1997 roku, jednego miesiąca spadło niemal tyle deszczu, co średnio przez pół roku. - Nie ma reguły co do suchego lub mokrego stycznia - mówi Monika Bartel, która odpowiada w opolskim urzędzie statystycznym za kontakt z mediami.
- Wynika z tego, że najniższa suma opadów wyniosła niewiele ponad 10 milimetrów w 2018 roku, a najwięcej opadów odnotowano rok później, bo spadło ponad 50 milimetrów. W styczniu rok temu suma opadów była również wysoka, ponieważ mówimy o 38 milimetrach.
Według analiz statystyków od początku XXI wieku średnioroczna temperatura w Opolu wzrosła o półtora stopnia Celsjusza.