4. wariant i spór gotowy. Konflikt wokół przebiegu nowego mostu w Krapkowicach [INTERWENCJA]
Trwają prace nad dokumentacją potrzebną do budowy nowego mostu nad Odrą w Krapkowicach. Gdy strony siadły do projektu - 2 lata temu - mieszkańcom przedstawiono 3 koncepcje. Teraz projektanci pracują nad czwartą, według której przęsła mostu staną kilkadziesiąt metrów od ostatnich domów przy ul. Chrobrego. Mieszkańcy dowiedzieli się o tym przypadkiem, od rolników, przez których pola prowadzić będą drogi dojazdowe. Temat zagościł w magazynie Reporterskie Tu i Teraz.
- Moje pretensje są o to, że zostaliśmy pominięci przy powiadamianiu o tym, że taka inwestycje będzie. Nie jesteśmy żadną stroną, nie mamy nic do powiedzenia w tej kwestii – mówi Artur Oliwiecki. - Będziemy się starali o to, żeby nas reprezentowała jakaś kancelaria prawna, bo innego wyjścia raczej nie będziemy mieli.
- Zależałoby nam na jakiejś rozmowie z gminą. Chcielibyśmy być informowani, co się będzie działo za naszymi ogródkami – mówi Maksymilian Ernst.
- Mieszkańcy okolicy, w której będzie most, złożyli odwołanie od decyzji w sprawie tego, żeby nie był wykonywany raport oddziaływania na środowisko, więc na razie tyle na szybko mogliśmy zrobić – mówi Krzysztof Borycki.
Opracowywany projekt zakłada: początek drogi dojazdowej do mostu przy zakładzie Schockemöhle, estakadę, która będzie prowadzić przy domach na ul. Chrobrego, z jednym przęsłem na wyspie, na której znajduje się elektrownia wodna, przez tereny zalewowe do skrzyżowania z drogą od strony Żywocic.
Dlaczego nie są brane pod uwagę trzy pierwotne warianty?
- Dwa z wariantów zostały zanegowane przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska, ze względu na obszary Natura 2000 i Łęgi Żywocickie, które są na tym obszarze Odry. Trzeci, który pokazywaliśmy, jako połączenie ze strony Otmętu nad śluzą do drogi krajowej 45, w ostatnich uzgodnieniach został zmodyfikowany przez Wody Polskie, które nie pozwoliły aby estakada mostu przechodziła nad budującą się śluzą - tłumaczy burmistrz Krapkowic Andrzej Kasiura.
Burmistrz wydał decyzję o odstąpieniu od konieczności opracowania raportu o oddziaływaniu nowego mostu na środowisko. Od tej decyzji odwołało się kilkunastu mieszkańców, którzy zaskarżyli ją do Samorządowego Kolegium Odwoławczego.
Do sprawy będziemy wracać.