"To ograniczenie edukacji mniejszościowej i zagrożenie dla małych wiejskich szkół". Rafał Bartek, lider Mniejszości Niemieckiej w Radiu Opole
W "Porannej Loży Radiowej" Rafał Bartek, lider Mniejszości Niemieckiej, odniósł się do poprawki budżetowej autorstwa Janusz Kowalskiego, przyjętej w piątek (17.12) przez Sejm, a zmniejszającej finansowanie m.in. nauki języka niemieckiego dla mniejszości.
- To wydarzenie bez precedensu, bo to nie jest poprawka antymniejszościowa, to jest poprawka też antyregionalna. W ten sposób - świadomy i celowy - pan poseł prowadzi do zwijania się województwa - tak Rafał Bartek, lider Mniejszości Niemieckiej, skomentował w przegłosowaną przez Sejm poprawkę do budżetu państwa, której autorem był poseł Solidarnej Polski, Janusz Kowalski, a zmniejszającą finansowanie m.in. nauki języka niemieckiego dla mniejszości.
- Bo jeżeli spojrzymy na to, że kompetencją i wartością tego województwa są ludzie, to zabieranie godzin języka, możliwości edukacyjnych dzieciom, nie mi, nie liderom mniejszości, ale dzieciom, zabieranie subwencji, dzięki której te szkoły mogą być utrzymywane, jest tak naprawdę poprawką antyregionalną - stwierdził Rafał Bartek.
- Ta subwencja nie dotyczy tylko mniejszości niemieckiej i języka niemieckiego jako języka mniejszości, ta subwencja skonstruowana była z myślą o wszystkich mniejszościach narodowych - dodał Rafał Bartek.
- Ta poprawka, a my nie znamy szczegółowych zapisów, na ten moment ta poprawka dotyczy subwencji mniejszościowej, czyli można powiedzieć, że dotyczy wszystkich mniejszości. To nie jest tak, jak mówi poseł Kowalski, czy nawet minister Czarnek, że to dotyczy tylko i wyłącznie mniejszości niemieckiej.
- Na ten moment jest to więc ograniczenie edukacji mniejszościowej w ogóle i zagrożenie dla małych, zwłaszcza wiejskich szkół - dodał gość Radia Opole.
- Wiemy, że jest ograniczone to wsparcie i w ślad za tym możemy się spodziewać, nie możemy wykluczyć sytuacji, gdzie za chwilę będziemy słyszeć o zamykaniu małych szkół wiejskich i myślę, że wtedy ci, których będzie to dotykać, będą wiedzieć, gdzie muszą wysyłać podziękowania za ten fakt, że nie będą w stanie utrzymać tych małych szkół - wyliczał.
Poseł Janusz Kowalski argumentując złożenie poprawki do budżetu państwa na 2022 roku podkreślał, że rocznie w Polsce przeznacza się 236 milionów złotych na naukę języka niemieckiego dla Mniejszości Niemieckiej, natomiast państwo niemieckie nie przeznacza żadnych pieniędzy na naukę języka polskiego, jako języka ojczystego w Republice Federalnej Niemiec. W 2022 roku dotacja ta miałaby zostać zmniejszona o 39 milionów złotych, a w 2023 roku o 119 milionów złotych.
- Zwiększamy finansowanie nauki języka polskiego ojczystego dla naszych rodaków za granicą. Przywracamy proporcje symetrii finansowania i oczekujemy tym ruchem, że w końcu Republika Federalna w Niemczech uzna prawa Mniejszości Polskiej - mówił Janusz Kowalski, opolski poseł Solidarnej Polski.
- Bo jeżeli spojrzymy na to, że kompetencją i wartością tego województwa są ludzie, to zabieranie godzin języka, możliwości edukacyjnych dzieciom, nie mi, nie liderom mniejszości, ale dzieciom, zabieranie subwencji, dzięki której te szkoły mogą być utrzymywane, jest tak naprawdę poprawką antyregionalną - stwierdził Rafał Bartek.
- Ta subwencja nie dotyczy tylko mniejszości niemieckiej i języka niemieckiego jako języka mniejszości, ta subwencja skonstruowana była z myślą o wszystkich mniejszościach narodowych - dodał Rafał Bartek.
- Ta poprawka, a my nie znamy szczegółowych zapisów, na ten moment ta poprawka dotyczy subwencji mniejszościowej, czyli można powiedzieć, że dotyczy wszystkich mniejszości. To nie jest tak, jak mówi poseł Kowalski, czy nawet minister Czarnek, że to dotyczy tylko i wyłącznie mniejszości niemieckiej.
- Na ten moment jest to więc ograniczenie edukacji mniejszościowej w ogóle i zagrożenie dla małych, zwłaszcza wiejskich szkół - dodał gość Radia Opole.
- Wiemy, że jest ograniczone to wsparcie i w ślad za tym możemy się spodziewać, nie możemy wykluczyć sytuacji, gdzie za chwilę będziemy słyszeć o zamykaniu małych szkół wiejskich i myślę, że wtedy ci, których będzie to dotykać, będą wiedzieć, gdzie muszą wysyłać podziękowania za ten fakt, że nie będą w stanie utrzymać tych małych szkół - wyliczał.
Poseł Janusz Kowalski argumentując złożenie poprawki do budżetu państwa na 2022 roku podkreślał, że rocznie w Polsce przeznacza się 236 milionów złotych na naukę języka niemieckiego dla Mniejszości Niemieckiej, natomiast państwo niemieckie nie przeznacza żadnych pieniędzy na naukę języka polskiego, jako języka ojczystego w Republice Federalnej Niemiec. W 2022 roku dotacja ta miałaby zostać zmniejszona o 39 milionów złotych, a w 2023 roku o 119 milionów złotych.
- Zwiększamy finansowanie nauki języka polskiego ojczystego dla naszych rodaków za granicą. Przywracamy proporcje symetrii finansowania i oczekujemy tym ruchem, że w końcu Republika Federalna w Niemczech uzna prawa Mniejszości Polskiej - mówił Janusz Kowalski, opolski poseł Solidarnej Polski.