- Festiwal jest dedykowany osobom niepełnosprawnym intelektualnie. Jest to dla nich nie tylko forma terapii, ale także okazja do spotkania się. A mogą tu być dzięki swoim opiekunom - mówi Sybilla Fusiarz, prezes Stowarzyszenia Ambasada Sukcesu i organizator festiwalu.

- Oni też dzisiaj po raz drugi, zaśpiewali na początku festiwalowy hymn opolskich niepełnosprawnych, który został napisany specjalne na to wydarzenie. Jego premiera miała miejsce w 2019 roku. Będzie też kontynuacja "Baśni o niepełnosprawności", która bardzo mocno pokazuje akcenty opolskie, a już najbardziej miejscowość pod Kluczborkiem, gdzie narodziło się słowo niepełnosprawność. To właśnie odróżnia nasz festiwal od innych.

- Jesteśmy tutaj po raz pierwszy i bardzo się cieszymy, że możemy w tym uczestniczyć. Radość, jaka towarzyszy naszym podopiecznym jest nie do opisania - dodaje Renata Sadowska ze Środowiskowego Domu Samopomocy w Paczkowie.

- Próby były codziennie, widać było na nich ich energię, a teraz jak jechaliśmy, to mieli takie szczęście w oczach i zero tremy. Można im pozazdrościć takiej radości z życia codziennego. Oni potrafią się cieszyć z małych szczegółowy, gdzie nam ludziom pełnosprawnym tego brakuje.

W tym roku tytuł Ikony Opolszczyzny, nagrody przyznawanej osobie niepełnosprawnej, która rozsławia nasz region trafił do doktoranta Politechniki Opolskiej Michaela Jonka. Jego pasją jest kolarstwo. Młody naukowiec opracował aplikację dedykowaną właśnie niepełnosprawnym uprawiającym kolarstwo na trzech kołach.

- Większość aplikacji kolarskich jest dostosowanych pod tradycyjne kolarstwo. Największą różnicą jest to, na jakim sprzęcie my rywalizujemy. Konstrukcja jest diametralnie różna i tak naprawdę algorytmy w tym przypadku są bardzo mało wiarygodne. A co się z tym wiąże? Zupełnie inne jest pokonywanie opory aerodynamicznej.

Dodajmy, że podczas festiwalu zbierano również dary - karmę i rzeczy dla schroniska dla zwierząt.