"Nie trzeba iść od razu do sądu, można porozmawiać". Rozpoczął się tydzień mediacji
Trwają krócej niż postępowania sądowe, są dobrowolne, poufne i w większości przypadków pomagają rozwiązać spór. Mowa o mediacjach. Idealną okazją do skorzystania z nich jest rozpoczynający się dziś (18.10) Międzynarodowy Tydzień Mediacji. Z takiej formy rozstrzygnięcia konfliktu można skorzystać prawie we wszystkich sytuacjach, choć niektóre z nich będą wymagały udziału sądu.
- Jednym z przykładów, w którym wykorzystywane mogą być mediacje, są sprawy rozwodowe - mówi Anna Korwin-Piotrowska, sędzia Sądu Okręgowego w Opolu, koordynator ds. mediacji.
- Można uzgodnić wszelkie sporne kwestie i przyjść do sądu z takim porozumieniem. Sąd oczywiście zbada, czy są przesłanki do rozwodu, bo to nie może być pozorna ugoda. Niemniej jednak wszystkie sporne kwestie między małżonkami, dotyczące majątku, dzieci oraz czy chcą orzekania winny, czy też nie, to można to wszystko przed mediatorem uzgodnić.
Na spotkanie z mediatorem strony konfliktu mogą umówić się same, bądź też zostać skierowane przez sąd. W obu przypadkach spotkanie wygląda tak samo.
- Mediator najpierw przedstawia zasady tego postępowania. Sesje mogą być wspólne lub indywidualne. Wszystko zależy od tego, jak wygląda sytuacja i jak duży jest konflikt między stronami. To właśnie strony szukają rozwiązań, natomiast mediator tylko ich wspiera, zadając określone pytania, ale jest neutralny i bezstronny. Jeśli strony dojdą do porozumienia, to ugoda zawarta przed mediatorem i następnie zatwierdzona przez sąd, ma moc ugody sądowej. To oznacza, że kończy spór pomiędzy stronami i nie trzeba iść do sądu - wyjaśnia Joanna Rak, mediator z Fundacji Mediatio.
Bezpłatne spotkania z mediatorem udzielane są w Fundacji Mediatio w Opolu. Skorzystać z nich można od poniedziałku do piątku w godzinach od 8:00 do 16:00.
- Można uzgodnić wszelkie sporne kwestie i przyjść do sądu z takim porozumieniem. Sąd oczywiście zbada, czy są przesłanki do rozwodu, bo to nie może być pozorna ugoda. Niemniej jednak wszystkie sporne kwestie między małżonkami, dotyczące majątku, dzieci oraz czy chcą orzekania winny, czy też nie, to można to wszystko przed mediatorem uzgodnić.
Na spotkanie z mediatorem strony konfliktu mogą umówić się same, bądź też zostać skierowane przez sąd. W obu przypadkach spotkanie wygląda tak samo.
- Mediator najpierw przedstawia zasady tego postępowania. Sesje mogą być wspólne lub indywidualne. Wszystko zależy od tego, jak wygląda sytuacja i jak duży jest konflikt między stronami. To właśnie strony szukają rozwiązań, natomiast mediator tylko ich wspiera, zadając określone pytania, ale jest neutralny i bezstronny. Jeśli strony dojdą do porozumienia, to ugoda zawarta przed mediatorem i następnie zatwierdzona przez sąd, ma moc ugody sądowej. To oznacza, że kończy spór pomiędzy stronami i nie trzeba iść do sądu - wyjaśnia Joanna Rak, mediator z Fundacji Mediatio.
Bezpłatne spotkania z mediatorem udzielane są w Fundacji Mediatio w Opolu. Skorzystać z nich można od poniedziałku do piątku w godzinach od 8:00 do 16:00.