- Kiedyś to mnie wielu ludzi zainspirowało do tego, żeby o siebie zawalczyć i podróżować. Teraz spłacam pewien dług publiczny - mówi Jan Mela, podróżnik i wolontariusz. - Bo tak to właśnie działa, ktoś zaraża cię dobrą energią, ty dostajesz "power" do życia, do działania, ale to jest też takie zobowiązanie do tego, żeby nieść tą energię dalej. Wolontariat to jest przede wszystkim spotkanie z drugim człowiekiem. Jeżeli znajdziemy w sobie, w swoim życiu trochę czasu, bo to jest bardzo ważna rzecz, żeby się w kogoś tak naprawdę wsłuchać, wpatrzeć, to czasem mamy okazję wejść w buty drugiego człowieka. Dzięki temu możemy trochę z innej perspektywy spojrzeć na swoje życie, na to co nas otacza.

- Zdarza się, że pracując jako wolontariusze często się wypalamy, wątpimy w naszą pracę, a takie spotkania są dla nas dodatkową energią i okazją do wymiany doświadczeń - mówi Alicja Gawinek, prezes Opolskiego Centrum Wspierania Inicjatyw Pozarządowych. - To spotkanie jest organizowane w ramach projektu Korpusu Solidarności. Jego zadaniem jest wsparcie wolontariuszy i koordynatorów wolontariatu w tym, żeby się rozwijali, wzmacniali swoje kompetencje i umiejętności zarówno do zarządzania wolontariatem, ale i do tego, jak być dobrym wolontariuszem.

Dodajmy, że Korpus Solidarności - Program Wspierania i Rozwoju Wolontariatu Długoterminowego na lata 2018-2030 jest realizowany przez Narodowy Instytut Wolności Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego.