Chodzi o organizację, która w Opolu oraz w Tychach miała pomagać ofiarom przestępstw. Przez wiele lat takiej pomocy udzielała w Opolu fundacja Quisisana.

Poseł Zembaczyński, który był gościem Radia Opole twierdzi, że z funduszy Ex bono korzystają działacze Solidarnej Polski. - To fundacja, która powstała, kiedy Fundusz Sprawiedliwości, czyli zaplecze finansowe Solidarnej Polski, zaczął służyć do wydawania ogromnego zasobu pieniędzy - ponad 60 mln zł w całej Polsce, 5 mln zł w Opolu. Koordynatorką Fundacji Ex Bono w Tychach, fundacji wywodzącej się z Opola, jest działaczka Solidarnej Polski, blisko związana z wiceministrem sprawiedliwości Wójcikiem, zastępcą Ziobry i w Tychach też działa działaczka Solidarnej Polski z Częstochowy.

Zembaczyński na antenie Radia Opole zapytał o rolę opolskich polityków Solidarnej Polski w działalności Fundacji Ex Bono. - Jaką rolę w całej aferze pełniła radna Solidarnej Polski Małgorzata Wilkos?

Do zarzutów Zembaczyńskiego odniósł się radny sejmiku województwa z Solidarnej Polski Tomasz Gabor. - Jeżeli faktycznie były jakieś nieprawidłowości to stoimy na stanowisku jako Solidarna Polska, że bez względu na to, z jakiej opcji politycznej takie osoby się wywodzą, powinny być surowo ukarane i piętnowane, jeżeli by się to potwierdziło. Na dzień dzisiejszy nie ma żadnych przesłanek ku temu, żeby kogokolwiek osądzać.

Według informacji portalu okopress.pl, Fundacja Ex Bono dostała 9 mln zł z Funduszu Sprawiedliwości na prowadzenie punktów pomocy ofiarom przestępstw w Opolu i Tychach - w tym 5 mln dla Opola. Po kilku miesiącach pracy w Opolu fundacja zniknęła. Ministerstwo Sprawiedliwości przez prawie rok nie wybrało nowej organizacji, która mogłaby świadczyć pomoc w Opolu. Najwyższa Izba Kontroli w ubiegłym tygodniu poinformowała o tym podczas konferencji prasowej. W najbliższych dniach ma zostać opublikowany raport NIK w tej sprawie.